Witaj na forum o perfumach FaniPerfum.pl !!!
Znajdziesz tu wiele ciekawych informacji, porad, opinii na temat perfum damskich, męskich jak i uniwersalnych.
Wyślij odpowiedź do wątku: Męczący składnik w perfumach
Kliknij tutaj, aby się zalogować
Podaj wynik dodawania 7 + 7 +1
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Możesz dodać ikonkę do wiadomości z poniższej listy
Zamieni tekst www.przyklad.com w [URL]http://www.przyklad.com[/URL].
Odp: Męczący składnik w perfumach Za to ja nie mogę znieść nuty Kastoreum w Antaeusie. Odrazu zbiera mi sie na wymioty.
Odp: Męczący składnik w perfumach
Odp: Męczący składnik w perfumach ja uwielbiam anyż i cynamon :-)
Odp: Męczący składnik w perfumach Zamieszczone przez belor Może to być konkretny składnik, które najczęściej są wytwarzane chemicznie. Ja tak mam np z ambrą i czasem piżmem, jeśli są marnej jakości, to nie dam rady zdzierżyć bazy perfum. W twoim wypadku podejrzewał bym wetiwer lub iso-e, którego jest ostatnio dużo wszędzie. Masz racje wszystkie mają wspólny mianownik wetiwer a iso-e chyba nie idzie tak łatwo sprawdzić ;> Econochrist - chyba mamy podobny nos bo wymieniłeś wszystkie te co mnie najbardziej męczą, a z wanilią mam problem u dziewczyny i jej CK in2u
Odp: Męczący składnik w perfumach Ja nie znoszę nadmiaru wanilii. Jak sobie przypomnę Le Male to aż mnie mdli na samą myśl. Z podobnych Tobie powodów pozbyłem się swojego M7, Encre oraz 212. Czasem zapach ma coś w sobie że ma się go ochotę wywalić przez okno.
Odp: Męczący składnik w perfumach Ja nie trawię anyżu i czasami cynamonu
Odp: Męczący składnik w perfumach Sprawdź sobie które składniki się powtarzają i być może znajdziesz ten który Ci się nie podoba. Czasami też zdarza się że kompilacja składników daje dziwny efekt. Ja np nie trawię bambusa (w perfumach).
Odp: Męczący składnik w perfumach Może to być konkretny składnik, które najczęściej są wytwarzane chemicznie. Ja tak mam np z ambrą i czasem piżmem, jeśli są marnej jakości, to nie dam rady zdzierżyć bazy perfum. W twoim wypadku podejrzewał bym wetiwer lub iso-e, którego jest ostatnio dużo wszędzie. --- rzekłem z taptakiem
Męczący składnik w perfumach Od pewnego czasu zastanawia mnie czemu niektóre zapachy męczą mnie bardziej niektóre mniej a zdarzają się takie które w ogóle. Przeglądałem dzisiaj składy zapachów i to jest jakaś czarno-chemiczna magia.. xD Zauważyłem, że nie chodzi tu o moc lub projekcje zapachów bo dwa moje ulubione które mnie nie nużą to 1 milion i Kenzo PH. Za to mój mózg się przewraca a nawet mam lekkie zawroty głowy po Encre Noir, Creed Aventus, M7 vintage, 212, a nawet niby taki lekki One summer 2013 którego nabyłem flaszkę i pewnie pójdzie przez to w kąt. Po tych jest najgorzej. Macie jakieś domysły czego to może być wina, czym się kierować w doborze następnych perfum ;>
Męczący składnik w perfumach
Zasady na forum