Witaj na forum o perfumach FaniPerfum.pl !!!
Znajdziesz tu wiele ciekawych informacji, porad, opinii na temat perfum damskich, męskich jak i uniwersalnych.
Wyślij odpowiedź do wątku: Męskie wody zwalajace Panie z nóg...
Kliknij tutaj, aby się zalogować
Podaj wynik dodawania 7 + 7 +1
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Możesz dodać ikonkę do wiadomości z poniższej listy
Zamieni tekst www.przyklad.com w [URL]http://www.przyklad.com[/URL].
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Zamieszczone przez Dudi Jestes tego pewna ? Mysle,ze Jean-Baptiste Grenouille moglby sie nie zgodzic Fikcyjni bohaterowie powieści beletrystycznych nie są dla mnie wzorcem...
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg...
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Jestes tego pewna ? Mysle,ze Jean-Baptiste Grenouille moglby sie nie zgodzic
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Zamieszczone przez unisex Coś bardzo podobnego napisałem kiedyś. Nic się w tej kwestii nie zmieniło. ... nikt jakoś nie może zrozumieć, że takie wątki są pozbawione większego sensu. Pomijając fakt samej kwestii "zwalania z nóg zapachem" to usiłowania roztrząsać sprawy nie do roztrząśnięcia. W różnych środowiskach różna jest wiedza ludzi na temat zapachów, w niektórych panuje swoista moda na pewne zapachy (i te się podobają), a na dodatek ludzie mają różne gusta. Nie ma czegoś takiego ogólnie jak "zapachy podobające się paniom" czy to samo, ale panom...Dla mnie osobiście część zapachów, o jakich piszą tu panowie to masowe "śmierdziele", ale innej przecież mogą się podobać... Poza tym nie bądźmy dziecinni... sam zapach to zdecydowanie za mało... choćby był najdroższy czy najpiękniejszy na świecie...
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Byc moze... np. gdzies w Wa-wie warsztaty perfumowe beda i wowczas faniperfum sie spotkaja ;-]
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Zamieszczone przez Louve Dudi, ja bym docenila twoje pachnidla :-) Moze bedziesz miala kiedys okazje
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Zamieszczone przez Dudi Pewnie sie powtarzam,ale nie ma czegos takiego jak perfumy zwalajace plec przeciwna z nog. Gdyby byly to kazdy by ich uzywal, tutaj w zasadzie moglbym postawic kropke. Ludzie sa tak rozni,ze nie jest mozliwe wyprodukowanie jednego,zlotego eliksiru. 95% sukcesu to swiadomosc drugiej osoby. Paniom z tego forum nie zaimponuje facet pachnacy 1 Million, Invictusem czy jakims Dieslem i vice versa - 95% kobiet nie doceni pieknego niszowego zapachu. Osobiscie najwiecej komplementow dostawalem noszac najtansze perfumy. Koniec kropka. Coś bardzo podobnego napisałem kiedyś. Nic się w tej kwestii nie zmieniło.
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Dudi, ja bym docenila twoje pachnidla :-)
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Panowie. Wątek dotyczy zapachów, jakie mają "zwalać" nas, kobiety, z nóg... Niektórych z nas (kobiet) stanowisko co do takich wątków zawarte jest na poprzedniej stronie...
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Zamieszczone przez disaster3 wszystko zależy z jakimi osobami się spotykasz. Dlatego napisalem: 95% sukcesu to swiadomosc drugiej osoby. Paniom z tego forum nie zaimponuje facet pachnacy 1 Million, Invictusem czy jakims Dieslem i vice versa - 95% kobiet nie doceni pieknego niszowego zapachu.
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Dobrze prawisz @disaster3, a i prawdą jest również to, że żaden zapach nie zrobi Adonisa z faceta o fizjonomii diabła z średniowiecznych rycin.
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... wszystko zależy z jakimi osobami się spotykasz. Ostatnio w pracy, mam koleżankę która nawet dobrze "ogarnia" temat perfum i czasami sobie na ten temat rozmawiamy. Tak z partyzanta przywdziałem 1szy raz globalnie Dior Homme Parfum. Rozmawiałem przez telefon na korytarzu ale byłem za murkiem. Przechodziła z koleżanką korytarzem i później mnie minęła za murkiem idąc do kuchni. Jak wróciła do biurko to 1sze co zobaczyłem u siebie na komputerze jak skończyłem rozmawiać na takim wewnętrznym komunikatorze, to : "CO TO BYŁ ZA ZAPACH??, Działa na mnie jak kocimiętka na kota. Nie mogłam przejść obojętnie. Jest obłędny." Miałem go akurat przy sobie (bo bardzo rano wychodziłem z domu i nie chciałem nikogo budzić przy chowaniu do szafki flaszki więc wrzuciłem do plecaka) i zaproponowałem, że mogę prysnąć jej na nadgarstek aby sobie "potestowała". Ochów i achów nie było końca. Suma summarum załatwiłem jej całą flaszkę na dniach powinna być. Także jakiegoś uniwersalnego zapachu zwalającego nie ma, ale niektóre zniewalająco działają na kobiety. Dla porównania przyniosłem jej Dior Homme Intense (który w moim rankingu tak 51%vs49% wygrywa z DHP) ale stwierdziła, że nie ma czegoś takiego jak DHP i zdecydowanie woli DHP. Wiem, że to temat o zapachach męskich, które zwalają Panie z nóg... ale teraz odwrotna sytuacja. Bardzo lubię zadbane kobiety, nie musi to być bardzo ekstrawaganckie (np. jeśli chodzi o makijaż itd.), tylko ogólnie, wszystko ze smakiem. Bardzo łatwo można poznać i wyszukać takie kobiety z tłumu a dodatkowo jeszcze jak pachnie Givenchy Ange ou Demon Le Secret EDP czy Chanel Allure Chance Eau Tendre to zwala mnie z nóg. Od razu mam przed oczami "Anioła" , który mógłby zrobić ze mną co chce
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Pewnie sie powtarzam,ale nie ma czegos takiego jak perfumy zwalajace plec przeciwna z nog. Gdyby byly to kazdy by ich uzywal, tutaj w zasadzie moglbym postawic kropke. Ludzie sa tak rozni,ze nie jest mozliwe wyprodukowanie jednego,zlotego eliksiru. 95% sukcesu to swiadomosc drugiej osoby. Paniom z tego forum nie zaimponuje facet pachnacy 1 Million, Invictusem czy jakims Dieslem i vice versa - 95% kobiet nie doceni pieknego niszowego zapachu. Osobiscie najwiecej komplementow dostawalem noszac najtansze perfumy. Koniec kropka. Kilka pan docenilo Terre d'Hermes, kilka Tumulte od Lacroix i kilka Aventusa. Za to mnostwo chwalilo takie 'cuda' jak Davidoff Game (nie ten co wyglada jak zetony do kasyna), Puma Flowing, Acqua di Gio czy Boss XY. O reakcjach na zapachy od Lubin, Toma Forda, Boadicea the Victorious etc. nie wspomne,bo mi sie przykro robi Kiedys wypachnilem sie Aventusem na domowke, zaraz po zakupie pierwszej odlewki, bylem z siebie mega dumny i liczylem na miliony komplementow,ale zapachowa gwiazda wieczoru zostal chlopak,ktory pachnial...zapachem z Next (czyli takiego H&M). Innym razem impreze zawojowal kolega noszacy 1 Million (nie pamietam co ja mialem na sobie,ale jak zwykle nikt nawet nie zwrocil uwagi). Tak wiec, cytujac klasyka: "ludzie lubia to co znaja". Ja bym dodal,ze lubia tez to co nie skomplikowane i przede wszystkim to co popularne. Cos na zasadzie: - jakiej muzyki pan/pani slucha? - a wie pan, co mi wpadnie w ucho. ...i juz wiem,ze ta osoba nosi 1 Million
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Zamieszczone przez darkbob Ja najwięcej zwracałem na siebie uwagę pachnąc : Lalique pour Homme Equus , Egoistą albo Invictusem Mnie osobiście podoba się tylko Egoiste. Ale i też nie tak, żebym się od razu "zwaliła z nóg"...
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Ja najwięcej zwracałem na siebie uwagę pachnąc : Lalique pour Homme Equus , Egoistą albo Invictusem
Odp: Męskie wody zwalajace Panie z nóg... Zamieszczone przez Mrs. Hyde Fairy, wiesz, że Cię kocham, prawda? No mam tą nadzieję...
Zasady na forum