FaniPerfum.pl - forum, opinie o perfumach damskich i męskich.

Witaj na forum o perfumach FaniPerfum.pl !!!

Znajdziesz tu wiele ciekawych informacji, porad, opinii na temat perfum damskich, męskich jak i uniwersalnych.

Aby mieć pełen dostęp do naszego forum należy się zarejestrować.
Platforma Facebook

Odpowiedz w tym wątku

Wyślij odpowiedź do wątku: TOP 5 - piżmo

Twoja wiadomość

Kliknij tutaj, aby się zalogować

Podaj wynik dodawania 7 + 7 +1

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Możesz dodać ikonkę do wiadomości z poniższej listy

Dodatkowe opcje

  • Zamieni tekst www.przyklad.com w [URL]http://www.przyklad.com[/URL].

Mapa tematów (Nowe na początku)

  • 01-04-2016, 20:33
    Louve

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Heh... a ja sądziłam, że dawno mnie doceniłeś, przecież kiedyś ględziłam o tych pachnidłach często
    A może to prima aprilis?

    Brawo dla Fairy - wiele skorzystaliśmy z jej wiedzy:-)))
  • 01-04-2016, 11:14
    celtiklovesperfume

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Louve - pięknie nam się tu otworzyłaś - każda kolejna Twoja wypowiedź zaskakuje mnie na plus (+)
    zdecydowanie nie doceniałem Pani!!!
    Fairy - cenię Cię z wielu powodów - jesteś takim aromatycznym "dinozaurem", odpornym na chałturę/komercję/dekadencję - górnopółkowe zapsucie cenowe
    kurde - i może być miło ?!?!
  • 31-03-2016, 14:16
    Louve

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Dla mnie wstrętny jest Oscar - Oscar de la Renta. Tak samo nie lubię Intrusion - tej marki, ale nie mogę napisać, że takie są wszystkie wody zrobione w latach 70/80/90, bo to jest nieprawda.
    A wiem, bo bardzo wiele ich poznałam (i wiele chcę poznać).
    Po prostu - nie cierpię pewnych nut, czy połączeń, nie lubię jaśminu (lubię w arabskich, choćby i tych tanich kompozycjach), konwalii (ale lubię Iceberg - Parfum), bzu (lubię Royal Bain de Caron - Caron), czasem róży (choć na ogół kocham różane wody, choćby: Stellę - Stelli McCartney, czy Tamango - Leonarda, Ma Griffe - Carven) i tyle, nie dorabiam do tego ideologii.
    Red - Giorgio Beverly Hills - może i dosadne, ale używane czasem i lekką ręką (jedna kropelka) i w świetnym humorze - są bardzo ciekawe...
    Czy Mitsouko, Bandit, czy Parfum de Peau, czy Chamade nazwę dosadnymi - nigdy w życiu! Perfumy oceniam po nutach - nie z góry.
    Można coś lubić, nie lubić, a nawet totalnie nie cierpieć, ale najpierw trzeba poznać, nie da się wrzucić pachnideł z tych lat do jednego worka, natomiast, nie da się ukryć, że dzisiejsze kobiece wody robione są na jedno kopyto, są bardzo wygładzone, by każdy mógł nazwać je pięknymi, delikatnymi - najlepiej noszonymi do biura - nie przeszkodzą nikomu... (no, mnie na pewno by wkurzył taki zapach, ale mniejsza o to)
    Ja wąchając coś z niszy, czy z mainstreamu, myślę (jak o filmie, książce, czy muzyce) ale to już było...
  • 31-03-2016, 14:14
    Fairy

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Cytat Zamieszczone przez celtiklovesperfume Zobacz posta
    oj
    jestem ciekaw czy ktokolwiek (w Twoim przekonaniu) może się z Tobą równać/mierzyć/MERYTORYCZNIE DYSKUTOWAĆ?!?! ;P
    Ogólnie - owszem. W dziedzinie branży perfumeryjnej - nie. (Przez ostatnich 20 lat takiego kogoś nie spotkałam.)
  • 31-03-2016, 13:23
    Louve

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Zaś jeśli o mnie chodzi, nienawidzę tych dzisiejszych "wypustów" - klonów samych siebie, przecukrzonych do bólu zębów (i mózgu) z owockami różowymi, czy beżowymi i kwiatkami - a w porywach fantazji z wanilią... Z nimi jest tak, że są tak banalne, tak taśmowo nudne i bez polotu i charakteru, że wolałabym np., żeby ciało i włosy przeszły mi dymem dobrego drewna, niż używać takich perfum, jeśli są dobre, to jedynie jako początek perfumowej przygody. Ale to rzecz gustu.
    Nikt tu nie twierdzi, że każda woda z lat 60-90 jest dobra, a że bywają bardzo często wspaniałe pachnidła... które do dziś inspirują twórców perfum.
    Z wód, których nie cierpię i uważam za ciocine na szybko wymienię: Red Door i 5-th Avenue - Elizabeth Arden, Charlie - White, Red i Gold - Revlon, Paris i Elle - YSL, Musk - Jovan, Je Reviens - Worth (może jeszcze uda mi się polubić, na razie to farba do malowania parkanu) i wiele, wiele innych...
    Ale z tych wymienionych dosadne są jedynie wody Revlon, choć wodę Charlie Blue - Revlon w minimalnej ilości b. lubię, bo jak tu nie lubić drewna i kadzidła? ;-]
    Cała reszta to śmierdziele pt. "ciocia idzie do kościoła" Ilu ludzi - tyle zdań, ale nie generalizujmy, że wszystkie są do du...y, dla mnie to wyjątki w regule, a poza tym, starsze panie i panowie, też chcą pachnieć, i jeśli porusza ich jaśmin, konwalia, róża, czy białe kwiaty - nic mi do tego, nie muszę ich (na szczęście) wąchać...
    Gdybyś tylko wiedział jak piękne i delikatne są Bizance - Rochas, Yvresse - YSL, Kingdom- Alexander McQueen, Mania (czarna) Armani, La Perla - La Perla, Parfum - Iceberg, Turbulences - Revillon... Stop - nie wymieniam dalej, bo zeszło by mi do nocy...
    A co z resztą... czy poprzez obecność kadzidła, skóry, żywic, mchu dębowego są inne, czy są "dosadne"?
    Czy dosadna jest Poison - Diora - dla mnie to genialne dzieło! A Opium i NU - YSL?
    Czy Jolie Madame, Miss Balmain, czy Ivoire de Balmain - Balmain są dosadne? Albo Nina - Niny Ricci? Nie! A Cinnabar - Estee Lauder? Nie.

    Celtik, kolego, poznaj te setki (lekko pisząc) ciekawych wód, to wtedy będziesz mógł i pluć na nie, jeśli okażą się ohydne i zabójcze.
  • 31-03-2016, 11:22
    Louve

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Po dysputach Fairy i Celtika zawsze krytykowana jest Ona... a dlaczego, bo odpowiada na jego zaczepki?
    Pobłażliwy ton wypowiedzi Celtika jest ok, a jej już nie?
    Celtik wiecznie droczy się i mądrzy w temacie NISZY, tak jakby znał jej (wy)tworów Bóg wie ile... Znać, to znaczy, pomijając to, co pisze Fairy nawet, czyli historię marek, poznać, bo nosić, nie przetestować próbkę, czy odlewkę - nie kilka ml, a co najmniej flakon, w innym przypadku, można perfum nie docenić. Ale wiadomo, że człowiek ma też swoje ulubione nuty i pewnych kompozycji nie zdzierży, a co dopiero doceni...
    Po co się zatem tu licytować: nisza dla nowoczesnych i bogatych, a reszta dla zramolałych dziwaków.
    Znam (nosiłam) wody Lutensa, moja pierwsza to Louve, haha... Lubię je. Znam, nosiłam wody marki Lubin, i po początkowym zachwycie uważam je w większości za proste, banalne (ale to ja, innym mogą się przecież podobać) (...)
    Znam L'Artisan, bywa, że bardzo lubię... np. Dzing!, Seville a L'Aube, Nuit de Tuberosuse, choć te dwa ostatnie bywają dosadne To tyle z pamięci...
    Prawdziwy fascynat perfum będzie starał się poznać ich jak najwięcej i na pewno nie entuzjazmuje się jedynie nowymi "wypustami" - chce poznać wszystkie, szczególnie te cenione, uczynione rękami/nosami mistrzów:-) a że powstały wcześniej, niż w roku 2012... to jak ze sztuką - albo coś jest świetne/genialne wręcz, ponadczasowe, albo to chałtura, modna, sezonowa rzecz i czekamy na nowszą, która nas zaskoczy na chwile i dalej - to samo.
  • 31-03-2016, 09:11
    celtiklovesperfume

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Cytat Zamieszczone przez Fairy Zobacz posta
    Celtik... zdziwiłbyś się. Mam Ci podesłać zdjęcie moich zapachów niszowych i pozycji książkowych/albumów na temat marek niszowych ?
    Dla mnie znajomość branży nie polega na samym wąchaniu/ testowaniu zapachów. Wiedza nie mieści się w nosie, Kochaniutki.
    oj nie podsyłaj, nie podsyłaj!!!
    dość tego samochwalstwa + emancypacji ;P
    zdecydowanie Złociutka wybiegasz poza wszelkie "ramy" - standardy
    jestem ciekaw czy ktokolwiek (w Twoim przekonaniu) może się z Tobą równać/mierzyć/MERYTORYCZNIE DYSKUTOWAĆ?!?! ;P
  • 30-03-2016, 21:13
    Louve

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Naturalne - tylko w starych, dobrych kompozycjach... A w wodach o nazwie "Musk", piżmo jest mi niemiłe...
  • 30-03-2016, 20:26
    belor

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Nie lubię piżma, z reguły. Męczy mnie mdłym aromatem, choć trzeba przyznać że wiele zależy od jakości. Chemiczne piżmo to straszny potworek a naturalnego nie sposób dziś znaleźć.
  • 30-03-2016, 17:19
    Fairy

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Cytat Zamieszczone przez celtiklovesperfume Zobacz posta
    i vice versa w kontekście niszy!!!
    pamiętaj Kochaniutka - każdy miecz ma dwa ostrza
    Celtik... zdziwiłbyś się. Mam Ci podesłać zdjęcie moich zapachów niszowych i pozycji książkowych/albumów na temat marek niszowych ?
    Dla mnie znajomość branży nie polega na samym wąchaniu/ testowaniu zapachów. Wiedza nie mieści się w nosie, Kochaniutki.
  • 29-03-2016, 18:55
    celtiklovesperfume

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Cytat Zamieszczone przez Fairy Zobacz posta
    ... Louve, ależ "nasi" panowie z forum nie znają zapachów 60-70% marek, o których piszesz (czy ja piszę). Ba, nie znają nawet tych marek. Daj już spokój.
    i vice versa w kontekście niszy!!!
    pamiętaj Kochaniutka - każdy miecz ma dwa ostrza
  • 28-03-2016, 19:54
    Fairy

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Cytat Zamieszczone przez Louve Zobacz posta
    Celtik, przetestuj kompozycje perfumowe z piżmem, to może zrozumiesz, co w nich jest... Animale - Animale, Habanitę - Molinard, Haute Couture - Mila Schon, Parfum de Peau - Montana, Magie Noire - Lancome, Creation - Ted Lapidus, Panache - Sophie Nerval, Romeo Gigli - Romeo di Romeo Gigli... i wiele, wiele innych - jest tego od groma - ciut :-] Mogłabym wymieniać do jutra :-P Kocham zwierzęce nuty w perfumach!
    ... Louve, ależ "nasi" panowie z forum nie znają zapachów 60-70% marek, o których piszesz (czy ja piszę). Ba, nie znają nawet tych marek. Daj już spokój.
  • 28-03-2016, 19:23
    Louve

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Celtik, przetestuj kompozycje perfumowe z piżmem, to może zrozumiesz, co w nich jest... Animale - Animale, Habanitę - Molinard, Haute Couture - Mila Schon, Parfum de Peau - Montana, Magie Noire - Lancome, Creation - Ted Lapidus, Panache - Sophie Nerval, Romeo Gigli - Romeo di Romeo Gigli... i wiele, wiele innych - jest tego od groma - ciut :-] Mogłabym wymieniać do jutra :-P Kocham zwierzęce nuty w perfumach!
  • 28-03-2016, 19:12
    Louve

    Odp: TOP 5 - piżmo

    tu nie ma nerwów
    ale mnie nie interesuje piżmo poza tym w dobrych perfumach :-D
    i nie ucz księdza pacierza :-D

    głupoty piszesz o wieku noszących poszczególne pachnidła... żadne perfumy nie są tworzone dla osób w konkretnym wieku, a tych, co kochają pewne nuty/wonie
  • 28-03-2016, 19:06
    celtiklovesperfume

    Odp: TOP 5 - piżmo

    Drogie Panie spokojnie-bez nerwów ;P
    czyste piżmo (lub olejek na jego bazie) ma czysto fekalny oddźwięk (odór) amoniaku - zachęcam do głębszej lektury, lub zakupu czystej ingrediencji tejże nuty
    z kolei
    piżmo poddane ekstrakcji - zauważalnie łagodnieje, nabiera zmysłowości, smaku
    białe (syntetyczne) piżmo - te, które miałem na myśli pisząc "sterylne, czyste, świeże" jest wonią chemii (świeżego prania wiszącego na dworze, mydła "Szary Jeleń", leków - medykamentów/szpitalnej sterylności?) zimnego portowego powietrza - kojarzy mi się jednoznacznie z Danią ściślej - Kopenhagą...
    aha
    w moim prywatnym odczuciu Wild Musk to świetne pachnidło dla kobiet +45 ;P
Ten wątek zawiera więcej niż 15 odpowiedzi. Kliknij tutaj, aby zobaczyć cały wątek.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Możesz zakładać nowe wątki
  • Możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47