Witaj na forum o perfumach FaniPerfum.pl !!!
Znajdziesz tu wiele ciekawych informacji, porad, opinii na temat perfum damskich, męskich jak i uniwersalnych.
Wyślij odpowiedź do wątku: Jak to możliwe!
Kliknij tutaj, aby się zalogować
Podaj wynik dodawania 7 + 7 +1
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Możesz dodać ikonkę do wiadomości z poniższej listy
Zamieni tekst www.przyklad.com w [URL]http://www.przyklad.com[/URL].
Odp: Jak to możliwe! Zamieszczone przez hubi87 Przyznam się, że początkowo też był ze mnie taki praktyk/pragmatyk..., trwałość musi być bo inaczej się "nie opłaca". Jednak, z biegiem czasu, doszedłem do wniosku, że liczy się nie tyle wymiar praktyczny i tzw wydajność ale wymiar estetyczny i artystyczny a ten tkwi zaiste w kompozycji. Resumując pełna zgoda. Wychodzi na to, że wszystko przede mną cóż, trochę mi teraz wstyd tu przed wszystkimi, że jestem trochę takim "praktykiem".
Odp: Jak to możliwe!
Odp: Jak to możliwe! Zamieszczone przez maestro Nudna i nijaka jak mało co. Dobra, ale dla kobiety. 'Oponkę' wycofują, a reszta, którą poznałem, nie podoba mi się szczególnie. L'Instant to fajna kompozycja, ale w porównaniu z Habit Rouge czy Heritage... ? Dziadek Staszek? Co dziadek tu robi????
Odp: Jak to możliwe! Zamieszczone przez RoQ Śmiem polemizować Serial YSL L'Homme Nudna i nijaka jak mało co. Zamieszczone przez RoQ Seria Dior Homme Dobra, ale dla kobiety. Zamieszczone przez RoQ wiele zapachów Bvlgariego 'Oponkę' wycofują, a reszta, którą poznałem, nie podoba mi się szczególnie. Zamieszczone przez RoQ Guerlain'a i wiele innych. L'Instant to fajna kompozycja, ale w porównaniu z Habit Rouge czy Heritage... ?
Odp: Jak to możliwe! Zamieszczone przez maestro Roq, a w dzisiejszych czasach jest łatwiej? Chyba nie. Śmiem polemizować Naprawdę, jest w czym wybierać. Zapachy wysubtelniały, troszkę "schudły", przestały być takie jednoznaczne i przestały nosić "pekaesy", żeby na kilometr było czuć, że jestem już nawet nie facetem, ale samcem. Mam wymieniać? Proszę: Serial YSL L'Homme, Seria Dior Homme, wiele zapachów Bvlgariego, Burberry, Guerlain'a i wiele innych. Naprawdę, jest w czym wybierać i nie trzeba pachnieć, jak dziadek Staszek na imieninach u cioci Marysi
Odp: Jak to możliwe! Zamieszczone przez RoQ W tamtych czasach ciężko było znaleźć coś zmysłowego. Wszystko było killerem. Pachniało, że tak napiszę - konkretnie Roq, a w dzisiejszych czasach jest łatwiej? Chyba nie.
Odp: Jak to możliwe! Zamieszczone przez Al Bano A ja używam killerów z lat 80-tych I mam i trwałość i piękne kompozycje. Unikalność również W tamtych czasach ciężko było znaleźć coś zmysłowego. Wszystko było killerem. Pachniało, że tak napiszę - konkretnie
Odp: Jak to możliwe! A ja używam killerów z lat 80-tych I mam i trwałość i piękne kompozycje. Unikalność również
Odp: Jak to możliwe! Przyznam się, że początkowo też był ze mnie taki praktyk/pragmatyk..., trwałość musi być bo inaczej się "nie opłaca". Jednak, z biegiem czasu, doszedłem do wniosku, że liczy się nie tyle wymiar praktyczny i tzw wydajność ale wymiar estetyczny i artystyczny a ten tkwi zaiste w kompozycji. Resumując pełna zgoda.
Odp: Jak to możliwe! Dla mnie także trwałość nie jest najważniejszą sprawą w zapachach. Posiadam kilka wód które mają 4h trwałości i jestem bardzo zadowolony. Po pierwsze odpowiada mi kompozycja zapachowa. Po drugie nie oczekuję cudów w trwałości na poziomie 12 godzin przy lżejszych zapachach. Po trzecie te wody są mniej popularne (lubie to), gdyż większość ludzi skreśla je na starcie o trwałość.
Odp: Jak to możliwe! Trwałość zapachu wcale nie musi być miarą ich jakości i najczęściej nie jest. Jakość i klasa tkwi w kompozycji. Ponoć rzeczy najpiękniejsze są najbardziej ulotne. Dla tych, którzy najbardziej cenią sobie trwałość zapachu, polecam nacieranie się cebulą, lub śledziem...
Odp: Jak to możliwe! I to jest właśnie paradoks. Droższe perfumy niby bardziej prestiżowe, jednak efekt gorszy. Aż sama zrobię podobny test .
Odp: Jak to możliwe! Zrobiłem test na nadgarstkach i odzieży godzn.10:00 Kimono wyczuwalny był jeszcze rano,a Allure Homme Sport ledwo wyczuwalny był już po 6,7godz.(na odzieży trochę dłużej) Wchodząca osoba do pomieszczenia wyczuwa tylko Kimono,Allure nie istnieje!
Odp: Jak to możliwe! Już myślałem, ze ten Kimono men jest podobny do Allure Homme Sport, który ostatnio mi się spodobał - wtedy bym z ciekowości sprawdził, ale że Palo pisze o podobieństwie do Kenzo PH to sobie odpuszczę.
Odp: Jak to możliwe! Widocznie zaoszczędzono na jakości składników skupiając się na utrwalaczach zapachu. Ale to tylko moje przypuszczenia, gdyż nie znam (a nawet nie słyszałem) o Kimono men. Z tego, co wyczytałem w sieci to jakaś tam podróba Kenzo pour homme.
Jak to możliwe! Witam wszystkich w moim pierwszym poście. Zakupiony za 20zł.Kimono men(eau de toilette)bije na głowę wytrzymałością zapachu wodę za prawię 400zł CHANEL Allure Homme Sport zakupiony w Douglas i tu moje pytanie jak to możliwe?
Jak to możliwe!
Zasady na forum