Witaj na forum o perfumach FaniPerfum.pl !!!
Znajdziesz tu wiele ciekawych informacji, porad, opinii na temat perfum damskich, męskich jak i uniwersalnych.
Wyślij odpowiedź do wątku: Płeć perfum
Kliknij tutaj, aby się zalogować
Podaj wynik dodawania 7 + 7 +1
Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)
Możesz dodać ikonkę do wiadomości z poniższej listy
Zamieni tekst www.przyklad.com w [URL]http://www.przyklad.com[/URL].
Odp: Płeć perfum Dla mnie perfumy ogólnie nie mają płci. Często się zdarza, że kobiety pachną LEPIEJ od nas naszymi perfumami. Wiadomo, że tak jak napisaliście są zapachy, które są ewidentnie przeznaczone dla nas, ale ogólnie to jak na moje 90% perfum to unisexy. Poza tym przecież i tak na każdym zapach układa się inaczej, więc jak dla mnie niech sobie ludki pachną czym chcą!!
Odp: Płeć perfum
Odp: Płeć perfum Przepraszam, że wtrącę się - mam Celine Fever - mi przypomina nieco Azzaro Visit, męski wetiwerowo-drzewny zapach. Trwałość i projekcja taka sobie na mnie.
Odp: Płeć perfum Jasne, że powiem. To męska wersja. Mocno kadzidlany, lekko mroczny, ale elegancki zapach i choć nie przepadam za kadzidłem, te, w Fever jest piękne. Jedynie nuta bazy nie bardzo mi podchodzi. Natomiast dwie poprzednie, bardzo mi pasują. Na trwałość nie narzekam. Szkoda, że tak ciężko zdobyć ten zapach.
Odp: Płeć perfum Zamieszczone przez RoQ ...ale przychodzą takie momenty, kiedy nie chce się mówić "nie". Wtedy, nawet nie chce się mówić... Z tym jak najbardziej się zgodzę Roq, pozwolę sobie na mały off ale widziałam w Twojej kolekcji Celine Fever - jednak nie jestem pewna czy to damska czy męska wersja? Ja miałam jakiś czas temu tą damską i bardzo ciekawa jestem męskiego odpowiednika, a nie mogę rozpoznac po kolorze flakonu do końca na fotce. Nie wiem czy to ciemna zieleń czy ciemna czerwień ?Powiesz mi coś na ten temat?
Odp: Płeć perfum Zamieszczone przez Beata Tego nie powiedziałam ale na ten moment zdecydowanie "nie" ...ale przychodzą takie momenty, kiedy nie chce się mówić "nie". Wtedy, nawet nie chce się mówić...
Odp: Płeć perfum Nie wiem jak do końca jest z tą płcią perfum ale wiem jedno, na kobietach i tak najbardziej odpowiadają mi unisexy i moje perfumy. Poza tym niektórych zapachów męskich nie sposób odróżnić od damskich, a często są "ładniejsze" bardziej wyraziste i zdecydowanie więcej można z nich wycisnąć na kobiecej skórze. Od jakiegoś czasu moja kobieta coraz śmielej podbiera z mojej kolekcji...
Odp: Płeć perfum Zamieszczone przez RoQ Never say never - jak mawiają Bułgarzy Tego nie powiedziałam ale na ten moment zdecydowanie "nie"
Odp: Płeć perfum Zamieszczone przez Beata Nie wyobrażam sobie siebie w męskim The One, Opium czy wspomnianym już Gentleman, nawet w najlepszej męskiej koszuli . Never say never - jak mawiają Bułgarzy
Odp: Płeć perfum Otóż to, kobieta ubrana w Givenchy Gentleman nie kojarzyłaby mi się perwersyjnie, tylko z jakimś dyplomatą. Kocham ten zapach, ale nie ukrywam, że na sobie Jestem dość tolerancyjnym człowiekiem, ale są pewne rejony, w które się nie zapuszczam Tak więc moje postrzeganie płci zapachów znacząco odbiega od teori J.C. Elleny, który twierdzi, że zapach nie ma płci. I owszem, gdy wącham jego dzieła typu Declaration czy Ogródki Hermesa, to one faktycznie mogą być używane zarówno przez kobiety jak i mężczyzn. No ale Drakkar, który pachnie jak pianka do golenia? No way - toż to ryczący samiec alfa
Odp: Płeć perfum Z mojego, kobiecego punktu widzenia wygląda to tak - są męskie zapachy, których z przyjemnością używam w zimowe wieczory, do wspomnianej już męskiej koszuli. To miedzy innymi Abre Baldessarini, Code czy 1 Million. Wszystkie utrzymane w ciepłym, słodkawym klimacie, natomiast na mojej skórze rozwijają się w bardziej puchaty, delikatniejszy sposób niż na męskiej. Nigdy nie kupiłabym ich pewnie sama, no może poza Ambre bo jest to jeden z moich męskich ideałów. Korzystam z możliwości podbierania z sąsiadującej z moją szafki z perfumami, dzięki czemu eksperymentuje nawet z tymi bardziej "męskimi" - ale to już nie moja bajka. Nie wyobrażam sobie siebie w męskim The One, Opium czy wspomnianym już Gentleman, nawet w najlepszej męskiej koszuli .
Odp: Płeć perfum Byłbym skończonym hipokrytą/kłamcą (lustracyjnym) gdybym pod waszymi słowami nie podpisał się oboma(obiema) rękami - widać taka (prosta) jest konstrukcji typowego faceta...
Odp: Płeć perfum O przepraszam najmocniej, ja tu o płci perfum zacząłem i rączki na kołderce mam
Odp: Płeć perfum Kobieta w "luźnym krawacie", czy choćby w "mojej koszuli" - Panowie siejecie borutę/ferment/zgorszenie. Ale cóż się na to poradzi skoro większość męskich marzeń/ambicji/perwersji kończy się na "babce" w męskich ciuchach...
Odp: Płeć perfum A w Quorum lub w Drakkarze RoQ? Lubię kobiety w luźnym krawacie, lubię też takie w mojej koszuli, ale niekoniecznie spsikane uber męskim pachnidłem. RoQ, no weź... Świntuszek z Ciebie
Odp: Płeć perfum Zamieszczone przez Al Bano Moim zdaniem perfumy mają płeć. Nie wyobrażam sobie kobiety w Givenchy Gentleman, Drakkar Noir, Ralph Lauren Polo(!), Antonio Puig Quorum. Tak samo facet w Chanel No. 5 czy Chanel Coco będzie pachniał groteskowo. Owszem, jest sporo kompozycji tzw. męskich / damskich które mogą nosić kobiety / mężczyzni, ale powiedzmy sobie szczerze - takie zapachy to unisexy (nie chodzi mi tu o deprecjonowanie tych zapachów, tylko o fakt). Są też pewne zapachy przeznaczone dla konkretnej płci. Jeżeli ktoś Wam mówi, że nie ma podziału, to zaproponujcie aby swoją kobietę spryskał Polo, albo swojego mężczyznę spryskała No. 5 Kobieta pachnąca zielonym Polo, może okazać się czystą perwersją i czymś nieziemsko czarującym. Nie lubisz kobiet w luźnym krawacie? Ani tych, paradujących w Twojej koszuli? Bez "nic" pod spodem?
Zasady na forum