FaniPerfum.pl - forum, opinie o perfumach damskich i męskich.

Witaj na forum o perfumach FaniPerfum.pl !!!

Znajdziesz tu wiele ciekawych informacji, porad, opinii na temat perfum damskich, męskich jak i uniwersalnych.

Aby mieć pełen dostęp do naszego forum należy się zarejestrować.
Platforma Facebook

Odpowiedz w tym wątku

Wyślij odpowiedź do wątku: A. Goutal Encens Flamboyant VS O. Durbano Cristal de Roche

Twoja wiadomość

Kliknij tutaj, aby się zalogować

Podaj wynik dodawania 7 + 7 +1

 

Send Trackbacks to (Separate multiple URLs with spaces)

Możesz dodać ikonkę do wiadomości z poniższej listy

Dodatkowe opcje

  • Zamieni tekst www.przyklad.com w [URL]http://www.przyklad.com[/URL].

Mapa tematów (Nowe na początku)

  • 26-08-2012, 13:58
    honoris causa

    A. Goutal Encens Flamboyant VS O. Durbano Cristal de Roche

    Pozwolę sobie wszcząć kolejny olfaktoryczny pojedynek. Napisałem kiedyś na konkurencyjnym forum subiektywne porównanie tych zapachów. Wklejam je tu:


    VS




    Oba pachnidła poruszają temat kadzidła jako składnika pierwszoplanowego.
    Oba to uniseksy, choć w moim odczuciu - oba ewidentnie dla mężczyzn.


    Porównanie ma dotyczyć właściwie tylko kompozycji, więc z góry napomknę tylko o projekcji i trwałości - te lepsze są u Durbano, ale i jego cena wyższa.

    Cristal de Roche to mój nr 1, jeśli chodzi o kadzidlaki. Wątpię, by jakikolwiek zapach był w stanie go zdetronizować, ale porównanie samo w sobie postaram się napisać abstrahując od moich subiektywnych preferencji. Dodam jeszcze, że postaram się więcej uwagi poświęcić Encens Flamboyant, gdyż ten zapach jest - jak mniemam - mniej znany na forum.

    Zaczynamy!



    Testując te zapachy w dużym odstępie czasu można odnieść wrażenie, że są bliźniaczo podobne. Testy "ręką w rękę" ukazują diametralne różnice. Otwarcie Goutal to kadzidłowa bomba. Tak na dzień dobry. Od razu wiemy, z jakim zapachem mamy do czynienia. Moim zdaniem to najlepsza "część" zapachu, bo w tym momencie kadzidło jest jeszcze wilgotne. Durbano "zaczyna się" dość skrycie, bo z początku atakuje nozdrza bardzo naturalnym pieprzem. Takim, jaki znamy z niejakiego Bang!. W tym momencie oba zapachy są ostre i mogą odrzucić konformistów. Nie mniej jednak, koneser już wie, że oto może wygodnie usiąść w fotelu, bowiem wygląda na to, że jest co powąchać.

    Po chwili w Durbano zaczyna wyłaniać się szlachetnie przyprawione, słodkie drewno sandałowe. Wiemy już, że Durbano to zapach drzewny. Goutal zaś staje się suchy i dymny. Można rzec, że Durbano ujawnia coś, za co można zwać go uniseksem, rywal z kolei zaczyna prężyć muskuły. Gdy wchodzimy w fazę serca nie ma już wątpliwości - Goutal to ciężki kaliber, niech się schowają Cardinal, Avignon, itp. To jest naprawdę mocne kadzidło, przepalone wręcz, gorzkie, suche, ciężkie, pełne jesiennego dymu. Mocna rzecz. Bardzo przypomina mi dym z Mona di Orio - Cuir. Tam mieliśmy do czynienia z dymem "w postaci" surowej, spalonej słońcem i wysuszonej do cna skóry. Polecam porównać. Durbano natomiast raczy nas naprawdę oszałamiająco pięknie przyprawionym drewnem sandałowym, skąpanym w oparach czystego, lekkiego, wręcz wilgotnego olibanum. Poezja.

    Przejdźmy do bazy. W Durbano w tym momencie zanikają przyprawy, by uwypuklić sandałową "drewnianość", przesiąkniętą kadzidłem i posypaną pieprzem, który jakby zmartwychwstaje, bo w sercu - może i nie umarł, ale był przytłoczony innymi ingrediencjami. W Goutal zaś następuje pewna przemiana - oto okazuje się, że poza dymem tam jest jeszcze drewno! Drewno stare, przeżarte kornikami, suche do granic i sypiące się ze starości. Do tego zdominowane przez kadzidłowe dymy. Stary, opuszczony, drewniany kościół, nic dodać, nic ująć. Nic, tak jak Encens Flamboyant nie zobrazowało mi w wyobraźni malutkiego, opuszczonego już, prowizorycznego kościółka, zbudowanego z desek.

    Na zakończenie dopowiem, że Durbano można używać późnym wieczorem w lecie, natomiast Goutal - IMO - nie.


    Składy:

    Durbano:
    Nuty głowy: kwiat pomarańczy, pieprz, kolendra, kardanom, kmin (kumin)
    Nuty serca: kadzidło (olibanum), benzoes, mirra, czystek (galbanum)
    Nuty bazy: drzewo sandałowe, cedr, wetiwer, nieśmiertelnik (kocanka), mech
    Goutal:
    Nuty głowy: esencja z kadzidła, czarny pieprz, różowy pieprz
    Nuty serca: żywica kadzidlana, kardamon, gałka muszkatołowa
    Nuty bazy: kadzidło kościelne, balsam z jodły, drzewo mastyksowe

Uprawnienia umieszczania postów

  • Możesz zakładać nowe wątki
  • Możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56