Dzisiaj jadąc na uczelnie uświadomiłem sobie, że wiele różnych na pozór nie rzucających się w oczy rzeczy razem wzięte do kupy pozwalają osiągnąć bardzo dużo np podczas negocjacji z kimkolwiek. Np. Z psychologicznego punktu widzenia posadzenie rozmówcy na nieco niższym fotelu od tego, na którym siedzimy, stawia nas w sytuacji, kiedy to MY mamy więcej do powiedzenia. Takich szczególików było dużo, lecz nie trafiłem na żadną wzmiankę o zapachu. Może macie jakieś informacje czy jakiś zapach oddziałuje na innych w taki sposób, żeby ktoś wyżej od nas poczuł lub odnosił wrażenie podczas rozmowy, że mamy dużą moc przekonywania?
Nie wiem czy dobrze opisałem problem, ale mam nadzieję że da się odnaleźć w tym sens
Czekam na Wasze typy