Zauważyłem, że mój nos coraz szybciej przyzwyczaja się do danego zapachu, a co za tym idzie nie ma już tego WOW! przy perfumach, które było na początku. Staram się nie używać cały czas tych samych perfum, zmieniam je, ale nic to nie daje :/. Nawet mój ulubieniec Amouage Reflection nie działa na mnie tak jak na początku, a wcale go nie używam za często (raz na tydzień). Wszystkie moje zapachy stają sie tylko ładne dla mnie, nic więcej. Macie podobnie ?