Chciałbym rozpocząć pewien cykl dla kreatywnych użytkowników który myślę, że może być dość interesujący.
Do rzeczy więc.
Ile razy po aplikacji jakiegoś zapachu, przy okazji testów lub regularnego noszenia
przychodziło Wam na myśl zdanie: "Czegoś mi tu brakuje. . ." lub "Jak mogli o tym zapomnieć?".
Proponuję rozmowę o nutach których Waszym zdaniem brakuje w konkretnych zapachach.
Nut zapachowych dzięki którym Waszym jakże skromnym zdaniem zapach byłby lepszy.
Podajemy swoje typy, jakiej nuty/nut Wam brakuje w zapachu i oczywiście jakaś mała argumentacja.
Najmilej oczywiście widziana żywa, żarliwa dyskusja wokół propozycji użytkowników.
Nie każdy bowiem musi się zgodzić z naszym zdaniem. Panie i Panowie do dzieła!
Moja propozycja na dziś:
Dior Homme któremu moim zdaniem zdecydowanie brakuje jakiejś pikantnej nuty. Irys w akompaniamencie kakao oraz skóry świetnie komponował by się moim zdaniem z nutą różowego pieprzu w sercu zapachu. Dodało by to pikanterii i moim zdaniem po prostu świetnie by to współgrało razem z resztą nut.
14079880105.jpg + pinkpeppercorn.jpg