Na które miejsca na ciele, rozpylacie perfumy? Gdzie należy to robić, a gdzie zupełnie to nie ma sensu? Czy zależy to od trwałości i projekcji perfum?
Jak się perfumujecie?
Witaj na forum o perfumach FaniPerfum.pl !!!
Znajdziesz tu wiele ciekawych informacji, porad, opinii na temat perfum damskich, męskich jak i uniwersalnych.
Aby mieć pełen dostęp do naszego forum należy się zarejestrować.Na które miejsca na ciele, rozpylacie perfumy? Gdzie należy to robić, a gdzie zupełnie to nie ma sensu? Czy zależy to od trwałości i projekcji perfum?
Jak się perfumujecie?
Ja zawsze daję kilka strzałów na klatę i szyję + włosy.
Ciuchy - z 2-4 strzałów
Czasami daję też na przedramiona i nadgarstki - ale często zostawiam je wolne - w razie wizyty w perfumerii i ewentualnych testów ;D!
Trwałości i projekcji - to wtedy daję mniej strzałów jak coś jest killerem - jak A*men
Ostatnio edytowane przez yhmmma ; 27-05-2013 o 20:23
ja zwykle na klatę, na szyję za uszami, zahaczam o włosy z tyłu głowy i na zgięcia łokci. Dodatkowo zawsze sobie psiknę tez na wewnętrzną stronę koszuli :-)
Kurde to dużo jakoś Nie jest przypadkiem tak, że czuć Cię na całym piętrze?
Ja zawsze dawałem sobie 1 na szyję, 1 na nadgarstek (potem jeden o drugi pocierałem) i 1 we włosy. Ponoć na włosach się najdłużej trzyma (?). Zobaczyłem też u mnie, że dawka na nadgarstek jest nieco mniej efektywna, a niżeli na przedramię - zewnętrzną jego część.
Aplikacja zależna jest od konkretnych perfum. Ja zwykle stosuje po 1 psiknięciu na szyje w okolicach prawego i lewego ucha. Kluczem do sukcesu jest umiarkowana aplikacja, gwarantuje Ci to. Nie polecam także rozcierać perfum, ponieważ zaburza to ich naturalny przebieg. Warto także pooglądać na YouTube filmiki użytkownika robes08. Zrobił wiele recenzji znanych perfum w których mówi także jaka jest optymalna aplikacja i wiele innych ciekawostek.
Kiedyś gdzieś słyszałem, że jeśli zapach czuje się od samego siebie (oczywiście po pewnym czasie od aplikacji) jest to oznaka, że przesadziliśmy, a unosząca się wokół nas woń, może innym zwyczajnie przeszkadzać. Co o tym sądzicie?
W du***e mam co inni czują, używam perfum dla siebie a nie dla kogoś.
Moja aplikacja wygląda następująco: 2x szyja, klata i ze dwie chmury w które wchodzę. Kiedyś na włosy sporo psikałem ale teraz mam trochę inny image i włosów prawie brak
Zgadzam się z Guciem - mam gdzieś co czują i myślą inni. Ja chcę czuć, że pachnę, robię to dla siebie, a nie dla innych, więc nie interesuje mnie to czy mnie czuć na km/ czy wgl. Wolę to niż walić potem jak 3/4 ludzi w tramwajach ! ;]
Jak chcesz się przypodobać ludziom - to używaj po 1 chmurze i nikt Ci nic nie powie bo zwyczajnie nie będzie czuć czym pachniesz;] i czy wgl pachniesz;]
Ja też "psikam" na klatę, szyję i za uszami. Na nadgarstki tylko w przypadku jakiś małych testów
Co do ilości to jest to uzależnione od perfum bo wiadomo że jedne są mocniejsze i wystarczy mniejsza aplikacja a z innymi odwrotnie.
Ja psikam się tylko za uszami. Aplikowanie na ubrania czy klatę uważam za bezsens, bo jakbym chciał na drugi dzień założyć ten sam t-shirt i pachnieć innymi perfumami to co? Bez sensu. Poza tym nie chcę nic mówić ale był już chyba taki temat na forum.
Ja psikam 3-4 razy na szyję +1 na kark + 2-3 na ubrania. Ale to zależy od zapachu, który używam i od pogody. bo nie wyobrażam sobie np. psiknąć One million więcej niż 3-4 razy w ogóle.
Tu nie chodzi o wcieranie. Przecież psikając się w takim miejscu oczekujesz, że zapach będzie projektował, co nie? A jak każdy wie na ubraniach zapachy pozostają dłużej. Dlatego ja czegoś takiego nie robię bo np. dziś chcę pachnieć A*Menem a jutro na przykład Aqua Fahrenheit i wtedy nie ma bata żeby się zapachy nie zmieszały a tego ja nie chcę.