Zamieszczone przez
celtik
Nie chcę nikomu w tym momencie ubliżać, ale obecne pokolenie tzw. 20-latków jest jakieś dziwne...
Nie będę w tym momencie nikomu zagladał w metrykę, ale najzwyczajniej mamy do czynienia z "konfliktem pokoleniowym" - to co dla Unisex`a, Zebry, Maćka czy choćby dla mnie jest podłogą dla innych ludzi jest sufitem... nie zmienimy tego, wypada się przystosować.
Rozumiem problem tzw. "20-letnich poszukiwaczy" wszystkiego co trwałe, tanie , pięknie opakowane, najlepiej jeszcze w zamienniku oryginalnego zapachu... ludzi idących na łatwiznę, pasożytujących, nie dających niczego od siebie. Pozostaje tylko głębiej zastanowić się nad tym problemem i metodami, którymi można go (problem) rozwiązać...