Zamieszczone przez
Econochrist
Ok, dziś już widzę Julia Twoje zdjęcia. Wczoraj mi ich nie wczytało. Fairy sorry ale nie masz racji. Perfumy moim zdaniem były ewidentnie testowane bo pęcherzyki powietrza w rurce świadczą, że powietrze zostało już wtłoczone do flakonu. Atomizer fabrycznie zamontowany nie wytwarza podciśnienia które wtłoczy powietrze w taką wąziutką rurkę bez Naszej ingerencji. Nie ma szans! Mogę się założyć, że jeśli Julia by tylko raz nacisnęła atomizer wypuściłby z siebie od razu chmurkę. Możesz Julia śmiało zrobić taki test. Jeśli zapach nie był używany to po jednym naciśnięciu nic nie psikniesz. Każdy nowy produkt wymaga kilku naciśnięć atomizera by zacząć wypuszczać chmury. Jeśli był używany to będziesz miała chmurę po tym jednym psiknięciu. Prosta sprawa. Druga kwestia to jeśli miałaś w aukcji zaznaczone wyraźnie, że był to produkt outletowy to w sumie sama się trochę tak jakby nacięłaś bo wygrywając aukcję/"kupując teraz" zaakceptowałaś ten fakt, niestety.