Louve, niewykluczone, że dostałaś ode mnie podróbę i stąd te wrażenia . Niestety, nie pamiętam z której flaszki przepsikiwałam . Jeśli trwałość jest mega i czujesz go na drugi dzień, to masz oryginał.
I nie stresuj się, gdyby nie Ty, nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że to podróba. A tak wiem, że to fejk i że moja opinia po testach z tej butelki może być niemiarodajna i nie będę wprowadzać w błąd innych .