Wątek: Owocowo-kwiatowy, dla przyjaciółki :)

Jako że jestem zupełnie zielony w damskich zapachach zwracam się do Was kochane forumowiczki . Przyjaciółka wiedząc, że interesuję się zapachami prosiła o mnie doradztwo. Tak z marszu niewiele jej pomogłem, postanowiłem dokonać kwerendy na forum. Oto informacje pomocnicze:
-adresatka: brunetka, 22l.
-preferowany zapach lekki, świeży, ale nie do końca, może być z akcentem owocowo-kwiatowym. Raczej do codziennego użytku, uniwersalny.

Uśmiech na twarzy wywołało D&G Light Blue, więc może coś w podobnej stylistyce z jabłkiem, cytrynką i bukietem w tle.

Nie mam pojęcia czy mamy jakieś granice cenowe i konkretne marki, które ją ewentualnie zainteresują więc zaproponuje kilka

-Love Love Moschino, jeśli podoba jej się Light Blue ten z pewnością też przypadnie do gustu, ale według mnie ma w sobie więcej wyrazistości. Jest też chyba trwalszy.
-Princess Vera Wang, nadal w klimatach perfum na co dzień, w miarę delikatne, jednak tutaj pojawia się akcent owocowo-kwiatowy, przeplatany z karmelkami. Bardzo trwałe.
-Medea Carli Fracci, świeże poziomki jednak już w połączeniu z frezjami dają bardziej wyrazisty efekt. Jeśli koleżanka lubi te kwiaty to prawdopodobnie padnie na kolana
-Roseberry Les Parfums de Rosine, cudowne owoce z róża, świeże i wyraziste jednocześnie. Wyjątkowo pozytywny zapach, zawsze gdy je czuję robi mi się jakoś tak optymistycznie. Chcialam je upolować w te wakacje, ale, że się nie udało to zakup czeka do przyszłej wiosny.
-Aqua di Gioia Armaniego, piekne i bardzo charakterne mimo, że świeże. Poza cytryną znajdzie w nich miętę a to wszystko podszyte kwiatami.

To tyle z tych, które przyszły mi do głowy na szybko, ale postaram się jeszcze dopisać

Górny próg cenowy +-150zł, marką kierować się nie będziemy, postawimy na kompozycję. Dzięki za propozycje, pozostaje nam buszować po perfumerii.

Nie ma za co, jeśli coś jeszcze wpadnie mi do głowy to dam znać no i owocnych poszukiwań życzę

Wstępnie padło na Love Love Moschino, skojarzyłem że kiedyś już spotkałem się z tym zapachem. Chyba najczęściej porównywany z D&G Light Blue, jednak wydaje się być minimalnie cięższy i sporo tańszy

Dla mnie Love Love jest bardziej wyraziste od Light Blue, cenowo też wychodzi o wiele korzystniej i trwałość oraz "ogon" też na plus