Czy ktoś go zna i może mi coś o nim powiedzieć,czy faktycznie wyczuwa się w nim czekoladę? i wogóle czy warto zaprzątać sobie nim głowę?Jak i również czegoś więcej chciałabym dowiedzieć o Faberlic-Chocolate Story
Witaj na forum o perfumach FaniPerfum.pl !!!
Znajdziesz tu wiele ciekawych informacji, porad, opinii na temat perfum damskich, męskich jak i uniwersalnych.
Aby mieć pełen dostęp do naszego forum należy się zarejestrować.Czy ktoś go zna i może mi coś o nim powiedzieć,czy faktycznie wyczuwa się w nim czekoladę? i wogóle czy warto zaprzątać sobie nim głowę?Jak i również czegoś więcej chciałabym dowiedzieć o Faberlic-Chocolate Story
Ostatnio edytowane przez Maciek ; 30-07-2012 o 23:40 Powód: Poprawiłem nazwę perfum i tamt przeniesiony do działu damskiego
Znam Mat Chocolat. Czekoladę się w nim jak najbardziej wyczuwa jednak w tym przypadku jest ona połączona z kwiatami. Mi osobiście kojarzy się to z białymi kwiatami. Nie polecałabym jednak zakupu w ciemno, bo znam kilka osób, które mimo skłonności do słodkości akurat ta wersja czekoladowych perfum drażni.
Jeśli szukasz czegoś czekoladowo czekoladowego to od siebie moge Ci polecić Chocolovers Aquoliny lub Chocolate Greedy Montale z tym, że w tym wypadku ta czekolada jest bardzo dosłowna. Ja obydwa zapachy uwielbiam, w sumie Matem też bym nie pogardziła Jednak według mnie wszystkie te opcje wypada najpierw przetestować, a najbezpieczniejszy do ewentualnych zakupów w ciemno wydaje mi się właśnie Chocolovers.
Niestety na temat Faberlica się nie wypowiem bo nie znam.
Dziękuję za podpowiedz,bo ostatnio Chocolate pojawił się w perfumerii internetowej,ale nie byłam jakoś do końca przekonana,a ja raczej kupuję w ciemno po przeczytaniu opinii,które bywają niekiedy bardzo sprzeczne.Chodzi mi teraz o coś słodkiego na zimę,białe kwiaty też lubię ,ale wtedy kupuję coś w tym stylu,.zastanowię się nad podanymi przez Ciebie zapachami i któryś sobie sprezentuję,albo zrobią to inni ,w końcu w Wigilię mam imieniny
Nie ma za co
Według mnie Mat Chocolat w ciemno może jednak być nie do końca trafiony, ale ja bardzo rzadko mam odwagę na takie kupowanie perfum. Zazwyczaj później szybko się ich wtedy pozbywam . To w takim razie masz podwójny powód do przyjmowania prezentów, a najlepiej właśnie pachnących hehe.
Ze słodkich na zimę, to co ewentualnie jeszcze mogę polecić tak na szybko to może Botrytis Ginestet? Piękny, słodki ciepły miód. Bardzo podobne do Escady Collection, obydwa uwielbiam i przyznam, że ten pierwszy jest dla mnie świetnym ratunkiem na sięgające szczytów ceny wycofanej już niestety Escady. No i spora pewność, że nikt ze znajomych nie będzie pachniał podobnie
Swoja drogą również już myślę, właśnie nad zakupami na jesień zimę. W tym miesiącu sprezentowałam sobie trzy buteleczki, w sierpniu wypadałoby odpuścić, bo na wakacje jadę więc nie ma co być zbytnio rozrzutnym i wrzesień - październik będzie czasem zaopatrzenia się w kolejne słodkości, tylko trochę bardziej otulające.
Właśnie Botrytis i Chocolate Greedy na liście zakupów mam.
Mam nadzieje , że na któryś z wymienionych prez Ciebie zapachów natrafię w perfumeriach internetowych, gdzie zazwyczaj robię zakupy Kiedyś kupiłam L.Lempicką-Lolita, zachęcona opisem, że słodki,jakieś tam ciasteczka i coś w tym klimacie,ale to jeszcze nie było to.. Chociaż ,nie mogę absolutnie powiedzieć , że żałuję .To jest mój pierwszy od L.L. i może nie ostatni, jest naprawdę ciekawy inny od tych , które do tej pory mam.Tak,że coś nowego wniósł do mojego zbiorku Iwłaśnie o to chodzi,nie musi to być coś ,co szalenie mi od razu się spodoba ,ale bywają takie ,które dopiero po jakimś czasie zyskują moje większe zaintersowanieWiadomo ,że używa się zapachu w zależności od pory dnia,pory roku , pogody,nastroju a my kobiety mamy często różne jego wachania (tak już przez naturę jesteśmy stworzone).Na Lolitę przyjdzie czas we wrześniu-najlepsze skojarzenia do tego zapachu to otwarte przestrzenie,wrzosowiska. Póki ,co życzę udanego wakacyjnego wyjazdu,może coś ciekawego uda Ci się wywąchać