Wątek: puma szara

czy ktoś zna odpowiednik? Zapach podobny do Pumy "szarej" ?

Zapach który kilka dobrych lat temu rządził w małych miasteczkach (bez jakiegokolwiek nabijania się, żeby była jasność). Ciężko będzie Ci znaleźć coś podobnego. Musisz spróbować poszukać po składzie. Chcesz odpowiednik, ale chodzi o to żeby był tańszy od tej pumy (zamiennik) czy podoba Ci się zapach i chcesz coś lepszego w tym stylu?

Nie znam tej Pumy, ale na zagranicznych forach jest porownywana do Young Sexy Lovely YSL oraz dwóch zapachów z Avonu jeden Expression by Reese Witherspoon oraz Wish of Peace. Moze warto sprawdzić te.

Do żadnego z trio Expression by Reese bym tej Pumy nie porównał, Wish of Peace z kolei już dawno niedostępne.

Jeśli mam byc szczera to jedyne co znam z tych zapachów to Youn Sexy Lovely. Kierowalam sie w podpowiedzi jedynie zagraniczna strona dotycząca perfum natomiast sama Puma moze byc ewentualnie od czasu do czasu na ebayu jeśli ktoś uparcie bedzie szukał.

Jakiś czas temu szukałam odpowiednika bo poczułam na ulicy podobny zapach i już musiałam go mieć. Aktualnie najciekawszy to bodajże Szara panthera od Paris Avenue.

Zamieszczone przez anelka

Jakiś czas temu szukałam odpowiednika bo poczułam na ulicy podobny zapach i już musiałam go mieć. Aktualnie najciekawszy to bodajże Szara panthera od Paris Avenue.

...podróbek (odpowiedników o "francuskiej jakości" i "wysokim zaperfumowaniu") staramy się tu raczej nie polecać ...

Tylko po co polecać co pachnie tak samo, ale kosztuje 5 razy tyle dlatego ja obstaję przy swojej propozycji czyli Szarej Pantherze.

... a ja obstaję przy swoim... podróbek tu nie polecamy...

Zamieszczone przez anelka

Tylko po co polecać co pachnie tak samo, ale kosztuje 5 razy tyle dlatego ja obstaję przy swojej propozycji czyli Szarej Pantherze.

uwierz mi Moja Droga - nic, nigdy nie pachnie jednakowo...
zamiennik (podróbka) zawsze będzie tylko mniej/bardziej udaną kopią :/
zobaczysz
za parę lat po przejedzeniu "hurtu" lepszych/ciekawszych wód (perfum) przyznasz nam rację

Celtik... fani podróbek pozostaną fanami podróbek niezależnie od upływu czasu. To określona mentalność. Po co wydawać 200,00 jak można wydać 20,00 i "nikt się nie zorientuje". Klienci na "odpowiedniki" to ludzie, którzy udają kogoś kim nie są. Udają, że pachną Pumą, Bossem czy Diorem wydając kwotę równoważną hamburgerowi z frytkami w okolicznym barze. Noszą okulary "Diora" z Turcji po 5 euro i torebki plastikowe Versace z bazaru czy przywożone z urlopu w Turcji/ Tunezji/ Grecji po 20 euro. Uwierz mi, takiej osoby się nie przekona, tym bardziej, że zapewne obraca się w kręgu ludzi o podobnym podejściu...