I oczywiscie zycze szybkiego zrosniecia kosci :-)
(Ja jakis czas temu uderzylam dlonia w porecz, zlamalam maly palec, ale nie bylam u lekarza, wiec nie byl nastawiany i niestety, po zejsciu opuchlizny okazalo sie, ze jest troszke krzywy...)
Witaj na forum o perfumach FaniPerfum.pl !!!
Znajdziesz tu wiele ciekawych informacji, porad, opinii na temat perfum damskich, męskich jak i uniwersalnych.
Aby mieć pełen dostęp do naszego forum należy się zarejestrować.I oczywiscie zycze szybkiego zrosniecia kosci :-)
(Ja jakis czas temu uderzylam dlonia w porecz, zlamalam maly palec, ale nie bylam u lekarza, wiec nie byl nastawiany i niestety, po zejsciu opuchlizny okazalo sie, ze jest troszke krzywy...)
Ostatnio edytowane przez Louve ; 23-05-2015 o 19:19
Fairy, zastanawiam sie... kupilabym, bo zdaje sobie sprawe, ze to prawdziwa gratka, ale kurcze, nie chce miec kolejnego miodowego pachnidla, nastawilam sie na Jolie Madame (niby moze poczekac, ale...)
Przekonalby mnie z pewnoscia sam zapach... Czego moge sie spodziewac? (Jontue nie ma, szkoda, bo planowalam kupic je razem)
Estee Estée Lauder (1968).
Już zamówiony...
Jest naprawdę niesamowity.
estee.jpg
Les Orientaux: Musc Molinard (1995)
Les Orientaux: Vanille Molinard (1995)
m 2.jpg
m 1_resize.jpg
Fairy, czy znasz Les Orientaux Musc Molinard? Zaciekawił mnie ten zapach.
Kupuję (jak zazwyczaj) "w ciemno" - mam już zamówione... Nie ma gdzie tych zapachów powąchać, a mnie zdobywanie po ludziach "odlewek" nie interesuje.
Generalnie marki Molinard mam obecnie 4 zapachy w kolekcji, a przed kilku laty miałam jeszcze 2 inne. Jak dotąd nie podobał mi się jedynie Double Fraicheur- zbyt "zielony" jak dla mnie.
Teraz rzucili te zapachy w e-glamour. Nastawiałam się jeszcze na Les Orientaux: Patchouli Molinard, ale po wczorajszej dostawie nie ma już śladu, choć wczoraj rano było ponad 10 szt.
Marzy mi sie Estee - Estee Lauder, ale na razie nic z tego:[
Dzis od mnogosci wybieranych perfum zakrecilo mi sie w glowie... i w sumie wybralam zamiast Red - Beverly Hills i Bijan - Bijan... Animale - Animale, bo... to szypr, bo... dziwny (zwierzecy), bo.... moze bedzie podobny do Madame de Carven nutami kokosu, a moze miodem i nutami zwierzecymi do PdP - Montany, czy Palomy Picasso - oba pozadane... oczekiwania kontra rzeczywistosc:/
Ostatnio edytowane przez Louve ; 10-06-2015 o 21:05
Animale - Animale trochę rozczarowuje, zwierza w nim nie czuć. Słodziak nieco w klimatach A*Mena, ale nie tak dobry.
Fleur de Cabotine Gres (2006) ... już zamówiony...
o.5513.jpg
Korloff Gold Korloff Paris (2012)
o.20759_resize.jpg
Kompletnie odmienne klimaty, ale mnie kompletnie to nie przeszkadza...
Witajcie,
Wczoraj odebrałem z Empiku dla mojej dziewczyny CK Beauty 100 ml cena była świetna, bo za 128 zł.
Jednak mam obawy czy, to są oryginalne.... Byłem w Sephorze, Douglasie to na spodzie pisze "Made in France" a tu z Empika "Made in USA..." Poza tym jest naklejka z innym dystrybutorrem z Empiku a inny w Douglasie.
Mam dwa tygodnie na zwrot i sam nie wiem co zrobić czy to na pewno oryginał.
Być może posiadasz wersję przeznaczoną na rynek USA, są one z reguły tańsze i mogą sie różnić szczegółami (choć nie samą kompozycją). Duże sieci raczej nie mogą sobie pozwolić na sprzedawanie podróbek.
blog belorka: www.belorek.wordpress.com
No mam nadzieję. Chociaż sam teraz się wacham, bo to kupiłem jako prezent a wiadomo podróbek się nie daje
Wszedzie (w perfumeriach internetowych) jest mniej wiecej taka cena, w jakiej Ty kupiles - z dostawa, a i odrobine taniej tez jest...
A plany... Ivoire de Balmain...