Co powiecie na taki pojedynek ?
Trudno ich razem nie zestawiać...
Powiedzieć, że to klony chyba też za dużo...
Diabeł tkwi w szczegółach. Zestawiam w myślach oba pachnidła i mają na pewno jeden wspólny mianownik - wetyweria.
W Montale wymuskana, dopieszczona, na wskroś transparentna, jakby gładsza?
Hermes to brutal przy Montale, bardziej oschły, strzelający gdzieniegdzie "spajsami".
Jakoś bardziej przemawia do mnie czerwony <młodszy?> brat Terre