Witam ostatnimi czasy trochę szperam sobie w niszy Olivier Durbano poznałem całą jego kolekcję prócz Chrystolite przyjemne te jego kamienie Jakoś rok temu zakupiłem 5 ml dekanty od kolegi z tego forum Memoir Man i Jubulation XXV i zainspirowała mnie ta marka.Ostatnimi czasy coś róża krąży wokół mnie Cartier Declaration D un Soir Olivier Durbano Pink Quarz i naprawdę jest mi z nią bardzo dobrze.Wiec jaki jest Lyric man? ma dobrą trwałość? projekcję? wart zainteresowania bądź kupna?
A jeśli chodź o zapachy pieprzne szczerze jest jednym z wielu składników którego uwielbiam w perfumach,a wiem że Honour Man owo takim jest. I te same pytania co do tego zapachu jak u Lyric.