Witam szukam czegoś specjalnego na jesień. Czuje nuty zawarte w opisie ale testujac nie moge odnalezc interesującego mnie zapachu na jesień- coś podobnego kiedyś czułem nie mogę odkryć co to było, wiem że pomożecie Co to ma być? wiec zapach brandy/whiskey/koniak/rum okraszony jakas nutą korzenną ziołową lub drzewną z odrobiną pikanterii i lekkim dodatkiem owoców(niekoniecznie). Zapach suchy ale przyjemny pozytywny nie koniecznie skrajnie elegancki który nie obciąży młodej osoby siwą brodą pozycje w granicach dwóch stów byłyby optymalne będę wdzieczny za propozycje chętnie przetestuję pozdrawiam