Wątek: Dior Homme Cologne 2013 vs. Chanel Allure Homme Sport

Będzie co raz cieplej, więc szykuje mi się zakup perfum na odpowiednią porę roku. Waham się między najnowszym wypustem Dior Homme Cologne 2013, a starym dobrym Chanel Allure Homme Sport. U Diora podoba mi się ta mega świeżość. Wydaje mi się, że w letnie upały będzie się lepiej sprawdzał niż AHS, tyle tylko , że nie wiem jak tam z trwałością. W każdym bądź razie poddaję pod wasze głosowanie oba zapachy

vs.

Najnowszego Diora można jak coś sprawdzić w D i S

Jesli mam byc szczery to te wybrane nie urywaja glowy
Dior Homme Cologne ma straszna trwalosc i raczej nie trzyma sie na skorze. AHS jest fajny ale po latach i zuzycia min 130ml tego zapachu stwierdzilem ze jest zwyczajny, choc dobrze zrobiony.

Dior tak jak mówisz, jest taki świeży. Takie soczyste cytrusy. Chanel bardziej pudrowy. Zaletą u Diora jest to, że nie jest jeszcze rozpowszechniony .

Dior Homme Cologne jest kwintesencją prostoty i naturalności. Kojarzy się zapachowo z oryginalnym Dior Homme Sport. Ponadto blisko mu również to takich kompozycji, jak Chanel Cologne Sport i Armani Code Sport Athlete. Trwałość jest jednak rewelacyjna, zapach utrzymuje się do 7-8 godzin.

Nowe Cologne od Diora przywodzi mi na myśl stare Dior Homme Sport oraz Chanel Allure Cologne Sport. Stawiam na flanker Diora. Przystępny mix cytrusowo-imbirowy o niezłych parametrach. Jestem pozytywnie zaskoczony.

Zakupiłem w końcu Chanel.

Ta cytryna u Diora jest super, ale tylko przez kilkanaćie minut. Potem już coraz słabiej wyczuwalna.

Trwałość u Chanel zdecydowanie lepsza.

Jak Dior stanieje, to też zakupię.

Widzę że nowy Dior deklasuje poczciwego Chanela. Też na niego oddałem głos. W sumie to pierwszy Dior który mi się podoba, a to pewnie dlatego że jest tak prosto świeży że nie może się nie podobać. Dobrze że nie ma nic wspólnego z klasykiem, a i trwałość na mnie ok.