Wątek: Dziś pachnę LISTOPAD 2015

Olivier Durbano Heilotrope z sampla.

Bentley for Men Absolute.

Hermes Terre d'Hermes

Dhp

Guerlain Homme.

Comme des Garcons Wonderoud

Dior Homme Parfum - leci 14 godzina a on nadal nadaje...

dzongkha - l'artisan + inne kadzidła

Dzień: Tom Ford Grey Vetiver (EDP).
Wieczór: M. Micallef Royal Vintage.

Tak jak u Maarka wczoraj Tom Ford Grey Vetiver EDP

CK One Shock

Pro Fumum Roma Acqua e Zucchero - taki AMen na sterydach (tak to jest możliwe)!!!

Dziś testowo było Stéphane Humbert Lucas 777 Black Gemstone - bogata, złożona kompozycja. Tego jej odmówić nie można. Otwarcie to zdecydowanie drewno - cedr, tym razem w bardzo ciemnej odsłonie - osmolony dodatkiem kadzidła z gorzkich żywic, czegoś co przypomina skórę (drzewo tekowe odpowiada chyba za to wrażenie) i z lekka fermentującej cytryny (nie jest to taka radosna, letnia cytrynka). Zapach z czasem łagodnieje (zwłaszcza cytryna, której oblicze mi tu zdecydowanie nie odpowiada) i finisz jest już całkiem przyjemny - całość wygładza Tonka która akurat tutaj robi dobrą robotę. Trwałość świetna - na mnie jakieś 12 godzin jednak projekcja jest raczej średnia. Pierwsze 4 godziny bardzo wyraźna, choć nie inwazyjna a potem stopniowo, z czasem bliżej ciała. Nisza przez duże N, bardzo trudny i nietypowy zapach ale generalnie nic mnie tu nie urzeka na tyle bym chciał sprawić sobie flakon. Wręcz bym powiedział, że coś mi w Black Gemstone mocno działa na nerwy i chyba to wina tej zepsutej cytryny. :/
Nawiasem mówiąc kurde stałem się okropnie wybredny. . . sam się sobie dziwie

Nasomatto Black Afgano

Rano: Dior - Fahrenheit
Teraz: Tom Ford Tuscan Leather.