Wątek: Dziś pachnę - Październik 2014

YSL l homme miły i spokojny to zapach

Loewe 7 Natural musiałem sobie go przypomnieć a że dzisiaj rano było już 12*C a poźniej ma być nawet 22*C to nie chciałem się niczym ciężkim ani jesiennym skrapiać... Świetny zapach

Pochmurno i mgliście. Jakoś mi to do Azzaro Chrome pasuje

Perry Ellis 360 red

CH Chic for Men

Dziś:
Narciso Rodriguez for Him Musk;
Bvlgari Pour Homme Extreme;
Narciso Rodriguez for Him.

Chanel AHS

Piękny dzień więc równie piękny zapach na taką pogodę - Olivier Durbano Jade

Christian Dior "Dior Homme Sport"

Jean Paul Gaultier Fleur Du Male (zachciało mi się na wieczór).
Na ręku Rasasi Egra.

Na wieczór postanowiłem wrzucić malutkiego psika na nadgarstek mojego ostatniego nabytku z rozbiórki z sąsiedniego forum:
Frederic Malle - Portrait of a Lady

powiem szczerze, że nie wiem co sobie wyobrażałem ale nienawidzę róży na 1'szym planie Trafiła się rozbiórka i stwierdziłem że 5'tke przygarnę zważywszy na fakt że jest to bardzo drogi zapach i może następna okazja się nie trafi.
No i mnie zabiło. Żeby nie wiem jak świetny był ten zapach no to za cholerę go nie będę nosił. Źle mi jest jak go mam na nadgarstku, jakbym psiknął tym globalnie, to wywrota, no wywrota na maxa. Wiem, że jest tu dużo zwolenników róży ale niestety nie dołączę do nich.
Poleciał na sprzedaż do mojego tematu w cenie zakupu. Nosić tego nie zamierzam a tym bardziej patrzeć

Nie poznałem zbyt wielu zapachów z różą, ale lubię np. tę z Egoiste. Ja na razie omijam takie drogie zapachy jak ten od F. Malle dużym łukiem, ale mnie kusi, by spróbować zwłaszcza, gdy ludzie się nad niektórymi rozpływają. Nie ukrywam, że na sąsiednim forum naczytałem się trochę zachwytów nad Portrait of a Lady.

Wiem, że nie powinno się szufladkować zapachów na damskie/męskie. On jest wg Ciebie kobiecy (na fragrantice jest w tej grupie) czy unisex?

A tak z ciekawości, podoba się córce/żonie?

Zamieszczone przez Maark

Nie poznałem zbyt wielu zapachów z różą, ale lubię np. tę z Egoiste. Ja na razie omijam takie drogie zapachy jak ten od F. Malle dużym łukiem, ale mnie kusi, by spróbować zwłaszcza, gdy ludzie się nad niektórymi rozpływają. Nie ukrywam, że na sąsiednim forum naczytałem się trochę zachwytów nad Portrait of a Lady.

Wiem, że nie powinno się szufladkować zapachów na damskie/męskie. On jest wg Ciebie kobiecy (na fragrantice jest w tej grupie) czy unisex?

A tak z ciekawości, podoba się córce/żonie?

Ja też się staram omijać dlatego korzystam z rozbiórek. Wolę zapłacić powiedzmy te 50 pln, żeby poznać zapach, niż kupować cały flakon za 1000 PLN i się rozczarować. Ale wracając do meritum, ja też się sporo ochów i achów naczytałem na temat tego zapachu, że na facecie też pachnie świetnie i jak to go kobiety lubią. Nie wiem może ale dla mnie róża grająca 1'sze skrzypce jest nie do przejścia. Zaraz widze przed oczami olejki różane, pączki z nadzieniem różanym, itd.... No ni w cholerę mi to nie pasuję. Zapachy, które mają gdzieś tam róże wplecioną ok. Np. moje ostatnie super odkrycie Amouage Memoir Man - cudo. Jest tam róża ale jako jedna z wielu ingrediancji, która pewnie swoje dodaje do zapachu ale jej nie czuje jako oddzielnego składnika.
Dlatego nie wiem jak Ci odpowiedzieć na pytanie czy on jest kobiecy czy męski czy unisex z jakimś przechyłem w jedną lub drugą strone. Wiem, że generalizuje ale dla mnie wszystko co z różą na 1'szym planie to jest kobiece, z zastrzeżeniem oby moja kobieta tak nie pachniała.......
Jednak dużo osób lubi różę i w tej z PoaL też się dobrze czuję.
Niestety ja do nich nie należę. Mojej żonie i córce też średnio się podoba.

Dirty English

Zamieszczone przez Maark

Jean Paul Gaultier Fleur Du Male (zachciało mi się na wieczór).
Na ręku Rasasi Egra.

A u mnie coś w tonie tego pierwszego, ale znacznie bardziej subtelnego
Amouage Reflection