Pomyślałam sobie, że większość ludzi używa zapachów , o których się mówi, które są reklamowane, które bywają w promocjach... I na każdym forum przewija się w postach kilkanaście tych samych marek i kilkadziesiąt tych samych zapachów. A przecież tyle zapachów jest produkowanych, jest znanych za granicą , bywają dostępne w Polsce, a mało kto je zna i używa, choć wiele jest naprawdę bardzo dobrych....
Zamieszczajmy tu takie zapachy, bo może znajdzie się garstka osób, które nie chcą pachnieć tak jak połowa otoczenia...
Mam nadzieję, że nie będą się w tym wątku (i w damskim) pojawiać zapachy znane ogółowi, bo mielenie tych samych nazw w różnych wątkach jest już nudne...
BalMan Pierre Balmain (2004).
Zapach, który kupiłam mężowi pierwszy raz za granicą, później trafiłam go kilka razy w perfumeriach internetowych. Rzadko, ale bywa.
Orientalno-paprociowa kompozycja, dość współczesna, więc zdecydowanie "noszalna",a zarazem czuć ten brak masowości. Współczesna, ale nie do końca "nowoczesna". Ciepła, seksowna, bardzo fajna.
nd.3107.jpg