Wątek: który 'Cartier' na wiosnę/lato ?

Cartier Declaration
Cartier Declaration cologne
Cartier roadster

Chciałem zamówić w ciemno declaration ale później usłyszałem niby o świeższej wersji jaką jest 'cologne', a teraz wyczytałem, że jest jeszcze roadster. Kojarzy ktoś te zapachy i mógłby doradzić?

pozdrozdi

Uwielbiam Declaration Cartiera, zarówno wersję podstawową jak i Cologne. Na upalne lato wybrałbym jednak Roadstera.

Podzielam zdanie Palo na sezon typwo letni (temp. powyżej 25 stopni ^oC) wziałbym Roadster`a.
Na obecną aurę (temperatury na poziomie 10-15^oC) zamówiłbym Declaration - radzę nie kupować "w ciemno" od razu 50 ml czy setki (bez problemu dostaniesz ~2ml próbkę na allegro czy odlewkiperfum.pl) a sam zapach mocny, wyrazisty, skierowany raczej do starszego odbiorcy...

Ale wersja Cologne Deklaracji jest lżejsza od tradycyjnej? dobrze zrozumiałem ?;p

Zamieszczone przez celtik

Podzielam zdanie Palo na sezon typwo letni (temp. powyżej 25 stopni ^oC) wziałbym Roadster`a.
Na obecną aurę (temperatury na poziomie 10-15^oC) zamówiłbym Declaration - radzę nie kupować "w ciemno" od razu 50 ml czy setki (bez problemu dostaniesz ~2ml próbkę na allegro czy odlewkiperfum.pl) a sam zapach mocny, wyrazisty, skierowany raczej do starszego odbiorcy...

Zakupiłem wszystkie w/w zapachów próbki, cologne zdecydowanie na lato

Zamieszczone przez hubi87

Ale wersja Cologne Deklaracji jest lżejsza od tradycyjnej? dobrze zrozumiałem ?;p

Cologne ponoć pachnie podobnie do L'Humaniste Frapina. Znam tylko Frapina. Zacny zapach, właśnie bardzo kojarzący mi się z tym, co wypuszcza Cartier (a znam tylko Declaration, Declaration Essence [nie cierpię Essence] i świetny Cartier Declaration d'Un Soir, który polecam Ci również wąchnąć; na wiosnę świetny, na gorące lato sobie wizualizuję tak, że mógłby się sprawdzić), ale niestety moim zdaniem Humaniście wyraźnie brakuje epy. 2 godzinki i po zabawie. To już wyżej przeze mnie wspomniany i pokrótce opisany d'Un Soir ma gdzieś z 3 razy większą epę.

Zamieszczone przez mam katar

L'Humaniste Frapina....Zacny zapach

Potwierdzam. Jeden z fajniejszych zapachów na lato jakie niuchałem. Niby nisza, a wg. mnie nie do końca to pachnidło pasuje do tej kategorii.

Cartier ta marka nie jest doceniana w Polsce ale ja bym wybral Cartier Declaration cologne na lato

Cologne bardzo udana kompozycja, szkoda tylko że nikt z daleka jej od Ciebie nie poczuje, projekcja marna to samo z trwałością.
Jeśli declaracja to zwykła.

Musze tu poprzec Marka niestety ta trwalosc ehhh

A ja bym postawił na Cartier Declaration d'Un Soir.

Baaaardzo fajne pachnidło. Z początku skojarzył mi się z Terre, pomyślałem więc, że mam katar, ale po tym, co sobie wyczytałem jakiś czas później na blogu piratha, okazuje się, że z moim węchem nie jest chyba wcale tak źle. Polecam recenzję, bo bardzo trafna. Nic dodać, nic ująć.

Cartier – Declaration Soir, czyli deklaracja do deklaracji nie podobna… | perfumomania

Parametry po prostu dobre, spokojnie wystarczające i zadowalające.