Wątek: CK Free Blue - czy warto ?

Witam,
przymierzam się do kupna moich pierwszych oryginalnych perfum. Casting wygrały ostatecznie perfumy Calvin Klein - Free Blue. Ewentualnie w grę wchodzą jeszcze CK Free Man i Kenzo Pour Homme. Chciałbym poznać Wasze opinie o tych perfumach. Co o nich sądzicie ? Jak z "trzymaniem" zapachu i jego intensywnością ? Miał ktoś z nimi styczność ? Z góry dzięki za każdą odpowiedź .

Perfumy Calvin Kleina omijam szerokim łukiem, są dla mnie zbyt delikatne, ulotne i w ogóle nudne. Kenzo Pour Homme będzie wg mnie najlepszym wyborem.

Zgadzam się Kenzo byłoby najlepsze. Klasyka, b.dobre parametry użytkowe. Natomiast jeśli miałbym wybierać pomiędzy Blue a podstawowym CK FREE wybór padłby na tego pierwszego. To dobra opcja dla kogoś początkującego. Z Kenzo upalnym latem radziłbym uważać, bo może przytłoczyć.

Zamieszczone przez Palo

Perfumy Calvin Kleina omijam szerokim łukiem, są dla mnie zbyt delikatne, ulotne i w ogóle nudne. Kenzo Pour Homme będzie wg mnie najlepszym wyborem.

Podpisuje się pod tym

Zamieszczone przez Palo

Perfumy Calvin Kleina omijam szerokim łukiem, są dla mnie zbyt delikatne, ulotne i w ogóle nudne

Znasz męskie Obsession?

Wyjątek potwierdza regułę

Ciekawe jaki będzie Encounter. Już za miesiąc premiera

Zamieszczone przez maestro

Znasz męskie Obsession?

Znam, mam, używam. Niestety pozostałe zapachy CK to delikatnie mówiąc bardzo przeciętne psikacze, na dodatek w ogóle nie warte swojej ceny.

A mógłby ktoś w takim razie zaproponować jakieś inne perfumy zbliżone zapachem do CK free bl
ue, takie w miarę na każda okazję ?

Hmm, nie będę oryginalny, ale na początek możesz zarzucić Armani Acqua Di Gio..., wodno-kwiatowy, dosyć uniwersalny. Bardzo dobra propozycja padła też w pierwszym poście Kenzo PH, tu nie ma nut wodnych a głębia oceanu;p, generalnie jeden z lepszych zapachów w tzw kategorii morskiej...

A ja z kolei polecę Kenzo ale konkretnie L'Eau Par pour Homme. Świetny zapach z '99 roku. Nuty wodne, kwiatowe a w początkowej fazie i cytrusowe. Ewentualnie "polecę" klasyką - Bvlgari Aqva. Nie ma chyba bardziej "wodnego" zapachu a na dodatek "akły" jest ich bodaj 4 odmiany, któryś z nich może by Ci się spodobał? Ja osobiście próbkowałem kiedyś Aqva Pour Homme Marine ale czułem się trochę jak wodorosty (notabene są w składzie perfum) Kwestia gustu, ale bardzo polecam.

A co sądzicie o D&G ? Konretnie chodzi mi o Light Blue Pour Homme (wersja zwykła, nie letnia).

Zamieszczone przez chmielu2

A co sądzicie o D&G ? Konretnie chodzi mi o Light Blue Pour Homme (wersja zwykła, nie letnia).

wersja podstawowa też według mnie zasługuje na miano "letnia". Cytryna, sól i bryza morska. Jak dla mnie po pewnym czasie zapach staje się mydlany. Trwałością nie grzeszy, tak jak przystało na świeżaka.

Zamieszczone przez Palo

Perfumy Calvin Kleina omijam szerokim łukiem, są dla mnie zbyt delikatne, ulotne i w ogóle nudne. Kenzo Pour Homme będzie wg mnie najlepszym wyborem.

Które dokładnie Kenzo Pour Homme, bo widzę że jest kilka "modeli" ?

Kenzo Pour Homme jest tylko jedne:

Kenzo pour Homme - Opinie perfum - Perfumy męskie - FaniPerfum.pl - Perfumy opinie, recenzje, forum, blogi...