Wątek: Loewe 001 Man

hiszpańskie Loewe wprowadziło właśnie do swojej aromatycznej oferty nowy męski zapach - Loewe 001 Man
"woda perfumowana reprezentuje zmysłową ekspresję charakteru..."
"interpretuje pojęcie czystości i niepewną obietnicę związaną z pierwszymi godzinami po pierwszym intymnym spotkaniu dwóch osób - rano po..." ;P
loewe001.jpg
nuty głowy: bergamotka
nuty serca: sandałowiec
nuty bazy: cedr, piżmo
EDP dostępne jest sprzedażowo w dwóch pojemnościach: 50-ciu oraz 100 ml-ów

Opakowanie - dziwne - przywodzi na myśl zielnik apteczny a zapach pewnie będzie żelowo-prysznicowy.

Zamieszczone przez celtiklovesperfume

hiszpańskie Loewe wprowadziło właśnie do swojej aromatycznej oferty nowy męski zapach - Loewe 001 Man
"woda perfumowana reprezentuje zmysłową ekspresję charakteru..."
"interpretuje pojęcie czystości i niepewną obietnicę związaną z pierwszymi godzinami po pierwszym intymnym spotkaniu dwóch osób - rano po..."

Jeszcze chwile poczytam te głupoty i totalnie zwątpię w stan umysłu pewnych "twórców" - dla mnie to żenujące dopasowywanie jakiejś szczytnej filozofii do kolejnych masowych popłuczyn. A następna wersja pewnie będzie "zapach oddający stan ducha po kolejnym razie następnego dnia" ,a jeszcze następna "zapach odzwierciedlający stan męskiego zwątpienia po braku stojenia".

hasło reklamowe, chwytliwa (amoralna) reklamówka - wszystko to (bardziej/mniej udane) w założeniu ma przyciągnąć uwagę potencjalnego klienta
Ty zwróciłaś uwagę, więc "połknęłaś" haczyk...

Zamieszczone przez jazzik

Opakowanie - dziwne - przywodzi na myśl zielnik apteczny a zapach pewnie będzie żelowo-prysznicowy.

faktycznie - siermiężne, proste, ascetyczne, przywołujące na myśl apteczny zielnik
nie kupiłbym tak opakowanej wody, a Wy?

Też bym nie kupiła.

Zamieszczone przez celtiklovesperfume

Ty zwróciłaś uwagę, więc "połknęłaś" haczyk...

Nic nie połknęłam. Nie mam ochoty poznać. Czuję zażenowanie i tyle.