Wątek: Najbliższe plany zakupowe

Zamieszczone przez RoQ

Teraz czaję się na Loewe7. Nie do końca jestem przekonany do tego zapachu, ale jak znajdę w atrakcyjnej cenie, to dlaczego nie?

Ja niedawno znalazłem Loewe7 w dobrej cenie i z tej radości kupiłem... aż 2 flaszki.

Zamieszczone przez Palo

Ja niedawno znalazłem Loewe7 w dobrej cenie i z tej radości kupiłem... aż 2 flaszki.

Muszę zrobić jeszcze jeden test, bo jak pisałem, nie do końca mnie przekonał...

Od dłuższego czasu bezskutecznie poluję na Toma Ford Private Blend Tuscan Leather... (oby w sierpniu się udało)

Nie mam obecnie żadnych planów. Jak skończę obecne flaszki to następny będzie Duc de Vervins.

Zamieszczone przez RoQ

Belor??????????????? Hej!


A co do tematu, następna w kolejce zakupowej jest Prada Infusion d'Homme.
Jak babcię kocham...

Widocznie nie kocham tak babci, jak deklarowałem, bo po dwóch godzinach, te Infusion zaczęło walić obrzydliwymi mydlinami i proszkiem do prania tak, że nawet kilkukrotne mycie nie pomogło. Zupełnie, jak znienawidzony Prada Amber PH.
Boże... A tak pięknie się zaczynała ta "opowieść"... Bleh...

Jeszcze muszę kupić Givenchy Gentleman. Wąchałem na razie nową wersję i mi się spodobała.

Ja bardzo nakręciłem się na najnowszego FCUK mianowicie Friction for Him. Może nie jest to jakaś szanowana marka ale nuty zapachowe to coś, czego od dawna szukam. Rum i kokos płynące na fali która zmierza do tropikalno kwiatowej wyspy. Mniam. Intryguje mnie również Escada Sunset Heat. Muszę przyznać, że Clinique znudził mi się i muszę znaleźć coś ciekawego na wakacje.

Z myślą o zbliżającej się dużymi krokami zimie...
Zakupiłem kolejny "metalowy dzban" od Muglera - Thierry Muger A*men Metal (2599264008) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
Powiedzcie (pytam osoby mające już styczność) czy Jungle PH z domu mody Kenzo przypasuje na sezon jesienny ostremu jak brzytwa, wiecznie młodemu duchem fanowi mocnych brzmień?

Do Celtika :

Osobiscie widze Kenzo - Jungle jako zapach dla kogos stonowanego, z powaga na twarzy Dla szalonego fana ciezkich brzmien z wiecznie mloda dusza, na jesien polecilbym raczej Deep od Davidoff, tudziez He Wood lub przede wszystkim Rocky Mountain od DSquared.
Pozdrawiam.

A co do moich planow zakupowych, na pierwszy ogien ida Van Cleef and Arpels - Midnight in Paris oraz Abercrombie & Fitch - Colden.

Dudi do D2 (Dsquared) podchodzę już od pewnego czasu - "kontakt" z kanadyjskimi braćmi zaczął się od kupna jeansów być może pora na zapach...
testowałem już Dsquared Potion EDT - ładny, męski zbliżony do Rochas Lui, zamysłem twórcy była najpewniej pochodna Gucci PH, co do He Wood czy Rocky Mountain - zobaczymy czas pokaże.
O Kenzo Jungle PH pytałem z przekory - taki kontrast do mojej osoby (być może "znalazłby" wspólny temat z moim charakterem )

Chyba juz od lat sie czaje na A*Men'a... moze w tym roku zaryzykuje
A jak nie, to jeszcze na mojej liscie sa:

YSL "La nuit de L'Homme"
Burberry "London"
Serge Lutens "Chergui"
Guerlain "L'instant de Guerlain Eau Extreme"

A ja już chyba niczego więcej nie potrzebuję...

Az tak dobrze masz?

Zamieszczone przez friendchild

Az tak dobrze masz?

Prawie 140 flakonów ''zapachów mojego życia''.
Żadnych "probówek" czy odlewek. Prawie wszystko to flakony po 100ml. Wystarczy mi aż do śmierci

Zamieszczone przez RoQ

Prawie 140 flakonow ''zapachow mojego zycia'' wystarczy mi az do smierci

Wow