Jak zapewne niektórzy z was już wiedzą zamówiłem sobie olejek generyczny mojego ulubionego zapachu Amouage Reflection Man. Zakupy zrobiłem tutaj Universal Perfume and Cosmatics i po 20 dniach, prosto z Kuweitu przyszedł omawiany olejek.
Za olejek zapłaciłem na polskie 150zł (ok 50ml) z przesyłką i dodatkowo dostałem próbkę Aventusa. W Polsce oryginalny Amouage Reflection Man EDP 100ml kosztuje ponad 800zł.
Ale do rzeczy....
Chciałem tu opisać wrażenia jakie mam po zapoznaniu się z tym olejkiem i poinformować was o podobieństwie do oryginału....
Olejek jak to olejek, jest tłusty, więc na początek nalałem trochę na palec i roztarłem na skórze. Pierwsze wrażenie nie było pozytywne, nie było tego fajnego początku, co jest w oryginalnym Reflection, owszem dało się wyczuć podobieństwo, ale z tym podobieństwem współgrała jakaś spalenizna/plastik(?), ciężko mi to określić, w każdym bądź razie gdybym miał porównać otwarcie z oryginałem to dałbym ocenę 6,5/10.
Po 5 minutach pojawia się to , co w oryginalnym Reflection jest po ok 10-15 minutach. Dosłownie ciężko mi by było odróżnić olejek od oryginału Także tutaj daję ocenę 9/10 i właściwie do końca trwania zapachu jest b. duże podobieństwo do EDP.
Trwałość, moc jest większa niż w EDP, ale bez jakiejś tam wielkiej przewagi. Projekcja wydaje mi się być na tym samym poziomie.
I to tyle jeśli chodzi o sam olejek.
Docelowo w planie było rozrobienie tego olejku w alkoholu do perfum. Testowo chciałem zmieszać 50/50, ale wlałem do butelki 5ml olejku i 4ml alkoholu (myślę jeszcze czy by nie dodać kapkę wody). Teraz czekam aż się to przegryzie i będę dalej was informował o eksperymencie
CDN...
pozdro.