Dzień dobry
Ostatnio pisałem tutaj z rok temu. Wówczas również prosiłem Was o kilka opinii. Od tamtego czasu zwiedziłem trochę perfumerii, ale nie znalazłem tych perfum albo był pusty tester. Inne obwąchałem i nie spodobały mi się. U mnie w mieście jest tylko Sephora, Rossman, Natura i Marrionaud. Przypomnę, że mam 24 lata
Mam nadzieję, że wody toaletowe które wymieniłem nie są zbyt popularne. Proszę o wszelkie opinie na temat wyżej wymienionych wód toaletowych. Najbardziej mi zależy czy są bardzo syntetyczne i jak z trwałością.
1. Jacomo Jacomo de Jacomo Rouge
2. Lolita Lempicka Au Musculin
3. Lolita Lempicka L`Eau au Masculin
4. Carolina Herrera CH man
5. Rochas Man
6. Usher He man
7. Givenchy Very Irresistible for men
8. Escada Escada pour Homme
9. Balmain BalMan
10. Kenzo Kenzo Jungle Homme
11. Trussardi Trussardi Inside for men
12. Benetton Essence of Man
13. Kappa Platino
14. Ralph Lauren Big Pony 2
15. Marc Jacobs men
Co wybrałem już:
Black Touch Frank Olivier (bardzo mi się podoba)
Givenchy PI, (prawdopodobnie też wezmę)
Aktualnie posiadam:
Caroline Herrere 212 Men. Niestety zrobił się bardzo popularny i myślę czy go nie sprzedać oraz Umbro czerwone (najlepsze z serii wg. mnie), choć woda przeszła reformacje.
Mój gust:
Nie chcę żadnych AXE czy FM. Jeden AXE pachniał nawet fajnie, ale bardzo syntetycznie i chemicznie, a FM krótko (nawet luksusowy który miałem). Tak więc nie może być mocny i duszący. A MEN również odpada, pachnial dla mnie jak apteka. Tak samo odpada, Hermes (chociaż Frank Olivier bardzo mi się podoba).
Ogólnie lubię zapachy słodkie, ale nie tylko