Wątek: Pomoc w wyborze między zapachami

Witam! Jestem nowym użytkownikiem tego forum, z perfumami pasja i miłość łączy mnie od zawsze, więc mogę rzec iż jako takie mam pojęcie Myślę nad dwoma ( a może więcej jeśli ktoś coś jeszcze podsunie? ) zapachami, a mianowicie CK Obsession i YSL Opium. Oba mi się bardzo podobają, ale nie potrafię między nimi wybrać, poza tym słyszałem różne opinie na temat YSL Opium EDT i EDP. Lubię mocne, ciężkie, słodkie ( ale nie mdłe! jak np. 1 Milion, tfu!) zapachy, klasyczne, stare. Takie dla indywidualisty, jakim jestem, wyróżniające z tłumu, trwałe i intensywne, nie dające o sobie zapomnieć Takich dotychczas używałem; z kolei 99 proc. świeżych, kwaśnych, cytrusowych itd. jak Aqua Di Gio, Lacosty, Chrome itp. "młodzieżówki" nie toleruję. Niestety pomoc pani w Douglasie się zdała jak kalosze na pustynie i proszę o pomoc Was, forumowiczów Może jesteście w stanie doradzić mi w wyborze między tymi perfumami? Bo i Opium i Obsession jest zachwalane, ważne jest dla mnie jak pisałem trwałość no i ten hmmm ogon że tak ujmę, który będę za sobą ciągnął Jeśli ktoś ma inne propozycje pod mój gust to niech piszę, z chęcią sprawdzę sam w perfumerii i może jednak wezmę coś innego niż któryś z tych dwóch, pozdrawiam!

Witaj na forum!

Co do Opium to miałem EDT i EDP.

EDT jest lżejsza, mniej słodsza, mniej intensywna (ale na dobrym poziomie), bardziej by pasowała na teraźniejszą porę roku. Jeśli jednak piszesz, że zależy ci na słodkim, trwałym, intensywnym zapachu to sprawdź Opium, ale EDP. Waniliowo orientalny zapach ładnie ciągnie się za użytkownikiem i na dodatek ta jego trwałość - u mnie spokojnie 10h wyczuwalny. Radzę uważać z ilością jaką się aplikuje bo można łatwo przesadzić

Ze słodszych z tzw. ogonem to jak na razie przychodzi mi na myśl Joop Homme

Miałem Joopa, używałem dobre pół roku Ale szukam teraz siebie, szukam czegoś co naprawdę będzie do mnie pasować. Perfumy to wizytówka, mówią że to odzwierciedlenie charakteru i duszy jaką się posiada, do mnie kompletnie lacosty i inne młodzieżówki nie pasują. Dzisiaj pytałem się dwóch znajomych, obie wysokie, piękne, długowłose ( takie w moim guście ) i obie wybrały co innego, jedna Opium druga Obsession, gdyby obie wybrały jeden z nich chyba bym poszedł z ciosem i go wziął Muszę się wyróżniać no i mieć ten "ogon" Tak by długo było go czuć i wszyscy by wiedzieli że to ja tak pachnę i to z pewnej już odległości. Oczywiście też chcę uniknąć efektu "70letnia pani Stasia pryskająca się panią Walewską ( podróbka Chanel no. 5) wsiadająca w upał do tramwaju pełnego ludzi", bo to po prostu za przeproszeniem jeb... Dzięki imienniku za radę, czekam jeszcze na czyjeś wypowiedzi na temat Obsesji, najlepiej pań

Mając do wyboru te dwa zapachy zdecydowanie wybieram Opium. Opium posiadam w wersji edt , CK Obsession mam próbkę. Opium zdecydowanie utrzymuje się na mnie dłużej(8+) ale nie jest aż tak agresywny, nachalny i atakujący otoczenie jak niektórzy go opisują.Kadzidlany i orientalny zapach pasujący raczej do eleganckiego stroju, na wyjątkowe okazje. CK jak dla mnie bez rewelacji, przeciętna trwałość i sam zapach też nie powala.
Od siebie mogę ci polecić Givenchy Xeryus Rouge. Mój nr. 1. Znakomita trwałość i ten niespotykany zapach. Jak będziesz w Douglasie koniecznie przetestuj.

A wąchałeś M7 YSL ?

Między tymi dwoma zdecydowanie wybrałabym OPIUM YSL. Jest zdecydowanie bardziej trwałe. W ogóle zapachy marki YSL należą do jednych z najtrwalszych. Na moim mężu Opium pachnie ok 8 godz. Obsession (które też posiada) ok 4 godz. Polecam BODY KOUROS YSL. Dla mnie obłędny zapach dla 30+... Niezły jest również Givenchy XERYUS ROUGE lub Givenchy PI.Ale najtrwalsze zdecydowanie są wody YSL. Pozdr.

Mocny, ciężki, cielisty choć dla niektórych może zbyt kwiatowy jest Fleur du Male J.P.G. - wg mnie bardzo zbliżony do Body Kourosa (w BK dominuje eukaliptus, a w FdM nuty kwiatowe) - w obydwóch wyczuwalna jest nutka "fekalna", być może odpowiedzialne jest za to kastoreum i skatol (w dużym rozcieńczeniu pachnie kwiatowo). Dla mnie zapach dość prowokacyjny, niejednoznaczny (myślę, że kobiety też by mogły go używać) ale ja takie lubię. Bardzo dobra trwałość i projekcja.

Elpolako, dziękuję Ci za rady i widzę że są przydatne, co do Givenchego wypróbuję, Gentlemana dzisiaj poznałem i jest ciekawy, trwały choć jak dla mnie za cierpki i zbyt szybko traci początkową słodycz Palo, niestety nie znalazłem nigdzie ale podobno Gucci pour homme ten klasyczny w "kostce" jest z tego co babka radziła b. podobny do M7, Zebra dzięki za radę testuję dzisiaj na sobie Obsession - trwałość b. mizerna góra 4 godz., YSL użyłem ale EDP i jestem b. zadowolony, mocno trzyma do teraz a pryskałem się jakoś o 14? Gentleman dalej się trzyma na mnie mimo wszystko, ten zapach ma coś w sobie ale nie jest słodki jak na początku i dlatego nie wezmę go a naprawdę się skłaniałem ku niemu po dzisiejszym zapoznaniu się z nim. Palo dzięki za radę ale kwiatowych nie mogę raczej odrzucają mnie, a już w szczególności jak na kobietach czuję jakieś mocno kwiatowe perfumy np. J'Adore, mimo wszystko sprawdzę. Co do Opium wiem że zdania są podzielone, niektórzy jak czytałem po necie mówią że EDP to zubożenie EDT i radzą EDT, z kolei tutaj Maciek mi doradził EDP gdzie sam miał oba i mówił że jeśli lubię słodkie, mocne i ciągnąć za sobą "ogon" a tak właśnie jest to EDP będzie najlepszym wyborem. Tylko mam problem we Wrocku gdzie dostać EDP, we Factory jest fajna perfumeria ale mają edt, rossmany edt są wręcz zalane, w douglasie widziałem chyba tylko wkład do EDP, skolei w Sephorze jest ale śpiewają sobie 300zł :| Ktoś kto jest z Wrocławia jak ja niech pomoże, ślicznie proszę!

We Wrocku nie wiem gdzie można tanio kupić, ale jak coś na allegro jest jedna butelka wystawiona.

Yves Saint Laurent Opium Pour Homme Woda perfumowana 50 ml b. atrakcyjna cena, ale opłaca się brać z tej strony czy to raczej podejrzanie niska cena? w Sephorze wołają sobie aż 285 zł więc jestem kapkę sceptyczny, choć wolałbym się mylić i brać stąd, za 150zł już miałbym Opium EDP Podjąłem decyzję: zaczęło się od Opium odbijałem trochę w inne strony ale jednak Opium mnie uwiodło, rzeczywiście jest jak opium - narkotyk z którym jak zaczniesz przygodę to trudno jej zaprzestać Pokochałem ten zapach i jednak go łyknę, ale jutro jeszcze jedną wycieczkę robię po perfumeriach i zobaczę to co polecaliście prócz Opium, a Obsession już wypadło dawno temu z gry

Kupowałem kiedyś w podobnej cenie, nie było różnicy między moim zapachem a tym z Sephory.

Czyli Maciek radzisz brać nie? Bo to że Sephora dopier... kosmiczną marżę na każdym kroku wiadomo nie od wczoraj, czy istnieje szansa że jakąś podróbkę czy badziewie wcisną mi?

Bierz śmiało. W Kokai raczej nie dostaniesz podróbki, dość długo są na rynku

W Sephorze co 2 miesiące robią mega weekend czyli sprzedaż z rabatem 20% od cen regularnych. Poczekaj na taki weekend. Nie kupuj w internecie bo szkoda kasy na podróby (!). OPIUM jest teraz dostepne w sieci ROSSMANN w cenie 139,00 za 100ml , Jest promocja - chyba do środy. Rossmann ciągnie ze swoich magazynów w Niemczech i ma super ceny , tylko ograniczony asortyment. Dziś byłam w ROSSMANNIE i widziałam,że OPIUM weszło na promocję.Cena rewelacyjna. Ja też kupiłam OPIUM w Rossmanie - tylko rok temu. Za 50ml płaciłam 99,00 :-)

Trochę poszperałem po necie i ciężko będzie zdobyć Opium w wersji EDP przez internet. Ja się zaopatruje w perfumeriach internetowych i czasami szukam na allegro ale to musi być konkretny allegrowicz z samymi pozytywami. Jak chcesz to mogę podać ci nazwy sklepów w których robiłem zakupy. Wszystkie wody były ok a cena zdecydowanie niższa od tych w Douglasie i Sephorze. Jedyna woda kupiona w sieciówce to Versace the Dreamer w Rossmanie za 99 zł( cena poezja za taką wodę).