Wątek: Roberto Verino pure man. Proszę o opinie.

Witam.
Odwiedzam to forum,ponieważ nie mogę znaleźć w internecie jakiś głębszych opinii na temat RV pure man. Zapach ogólnie mi się podoba i chciałabym go kupić chłopakowi,ale nie posiadam wiedzy na temat jego trwałości i jakości samej marki. Można porównywać markę do np. Lacoste, CK... Na jakim poziomie zakwalifikowalibyście te perfumy? Chodzi mi o punkt odniesienia,bo nie miałam nigdy styczności z tymi perfumami nota bene dostępnymi tylko w Hebe...

Ogólnie szukam czegoś uniwersalnego i zastanawiam się nad właśnie RV a czerwonym Lacoste,choć ten zapach jest bardzo delikatny i ulotny

Wąchałem go w hebe z dwa lata temu ale nie pamiętam zapachu.

Ładniejszy jest Verino pour Homme (lekko korzenny, męski). Trwałość do ok. 6 godz. Marka na poziomie Paco Rabanne . Jest to luksusowa marka z branży fashion ( taka z tych niższych luksusowych, ale jednak luksusowych)

Patrząc na ceny flakoników myślałem, że to marka z Biedronki/Lidla - taka ich linia premium.

uniwersalny, przystępny cenowo, względnie ciekawy, choć chyba najmocniej oklepany z wszystkich - Hugo Boss no.6 (tester "setka" w granicach ~100zł)

Chyba,że możecie polecić inny wyrazisty zapach o podobnych walorach ?

a nie lepiej zaciągnąć faceta za uszy do lokalnej perfumerii i niech sam sobie wybiera?

To ma być prezent...

Ile możesz max wydać?

Do 200 zł liczę. Patrzyłam także na czerwoną Lacoste,ale strasznie słabo czuć,Kenzo Homme nie spodobałby się, podobnie jak szarak,bo to taki bardziej zapach pod garnitur. Dzisiaj sprawdzałam Bossa XY,ale RV na razie wygrywa,choć to syntetyczny zapach.

Na mnie Pure Robert Verino zrobił kiepskie wrazenie, nie tylko samym zapachem ale bardzo słaba trwaloscia. Do 200 zl masz do wyboru kilkadziesiat "swiezakow" ktore bija RV pod kazdym wzgledem (pomijjac cene

Dziewczyno, to Ty będziesz wąchać tego faceta, nie my... Patrząc na Twoje typy w pierwszej lepszej perfumerii wybierzesz coś co Ci się spodoba.

Nie znam się specjalnie na męskich perfumach więc próbuję zasięgnąć języka. Dla siebie nie miałabym problemu,ale z facetem to co innego. Sama marka nie determinuje jakości,bo nawet u Bossa czy Kenzo można się natknąć na totalną lipę. Stąd też mój post...

Możesz zawsze zrobić mu taki prezent że pójdziecie razem do perfumerii po testować zapachy, wybrać kilka które spodobają się mam obydwojgu a tego który mu kupisz to nie musisz zdradzać Budżet masz spory jeśli chcesz kupować w jakiejś perfumerii internetowej, bo jak w stacjonarnej to już trochę trudniej będzie coś polecić.