Wątek: Uniwersalny, męski, na lato.

Tak z grubsza ogarniałem forum, dziś się zarejestrowałem, natomiast przeczytałem już o takiej ilości perfumów, że wiem mniej niż zacząłem czytać

Wymagania:
1. Trwałość przede wszystkim!
2. Oryginalny. Nie taki, którym psika się połowa społeczeństwa
3. Dobry na lato.
4. Męski, ale bez przesady, żeby gryzł, czy był ostry, po prostu męski, przyciągający płeć przeciwną, przyjemny dla nosa
5. Pasujący do stosunkowo spokojnego faceta lat 20.


O pachnidełkach które miałem:

Hugo Boss XY (summer edition) - nie wiem czego, ale czegoś mu brakuje... znudził mi się.

Bleu de Chanel - zapach całkiem okej, w miarę trwały, jak dla mnie przyjemny, aczkolwiek podoba się dojrzalszym kobietom >40 lat, a od rówieśniczek zdarzało się słyszeć, że zapach dziadkowy

Calvin Klein Crave - ZDECYDOWANIE zbyt delikatny

La Rive Cabana - istna masakra, zbyt duszący i ciężki!

Lacoste - szary i czerwony - całkiem spoko, ale nieco zbyt anemiczne

Puma - Jamaica 2 - zwyczajnie nie mój gust. W dodatku trwałość kiepskawa...

Giorgio Armani Diamonds summer edition - trochę bezpłciowy, w większej ilości lekko duszący i zbyt słodki, choć na początku używania mi się podobał to z czasem zaczął denerwować...

Jean Paul Gaultier Le Male - za mocny i duszący.

Może wspomnę, że kiedyś podobał mi się taki zapach Adidas Blue Challenge. Niestety przestali go produkować, teraz jest Fresh Impact, ale różni się od BC. Tak czy siak oba te zapachy są zbyt popularne (adidas).

Jakieś propozycje?

Lalique White

Kenzo Pour homme
Loewe 7 Natural
Hugo Boss Energise
CH 212 Men
Gucci PH II
Bvlgari Aqua PH
Chanel Allure Homme Sport Cologne
Versace Pour Homme [ Medusa ]
Loewe Agua De Loewe El

Czytajac o Twoich zapachach odnosze wrazenie ze z zadnego nie byles zadowolony, wiec po co je kupiles? No mniejsza... A co do zapachu to polecam Ci Versace Pour Homme (medusa), nie jest drogi, przyjemny, trwaly, bardzo podoba sie kobietom no i idealnie nadaje sie na lato.

Edit: Nie doczytalem ze Yhmmma tez go polecil. ^^

W zasadzie nie ja je wybierałem, sam sobie nigdy nie kupiłem perfum, za to w tym kierunku moja mama była zawsze hojna

Czytając opinie odrzuciłem te których opisy/opinie niekoniecznie przypadły mi do gustu.

Versace Pour Homme Medusa
Chanel Allure Homme Sport Cologne Sport
Loewe Agua de Loewe El
Kenzo pour Homme
Lalique White

(kolejność przypadkowa)

Generalnie z tego co tam jest napisane w opiniach to żaden z nich nie jest natarczywy, podobały mi się opinie szczególnie Kenzo, jako "zapach z seksapilem", tylko niespecjalnie dobrze ponoć jest z projekcją. Który z tych zapachów jest najbardziej trwały i ma dobrą projekcję? No i nie jest "blisko-skórny"? Może jeszcze jakieś propozycje?

P.S. a co do tego czy byłem niezadowolony... Blue de Chanel był w miarę okej jak dla mnie, z tym, że jak już pisałem bardziej podobał się nieco starszym kobietom.

Zamieszczone przez rbkt666

Versace Pour Homme Medusa
Chanel Allure Homme Sport Cologne Sport
Loewe Agua de Loewe El
Kenzo pour Homme
Lalique White

Generalnie z tego co tam jest napisane w opiniach to żaden z nich nie jest natarczywy, podobały mi się opinie szczególnie Kenzo, jako "zapach z seksapilem", tylko niespecjalnie dobrze ponoć jest z projekcją.

Natarczywy żaden ale White troche dziwny może Ci się wydać.
Kenzo z seksapilem? To kobieta napisała?

Zamieszczone przez rbkt666

Który z tych zapachów jest najbardziej trwały i ma dobrą projekcję? No i nie jest "blisko-skórny"?

A są zapachy z dobrą projekcją bliskoskórną?

Zamieszczone przez rbkt666

Blue de Chanel był w miarę okej jak dla mnie, z tym, że jak już pisałem bardziej podobał się nieco starszym kobietom.

Ten Chanel pasuje do starszych mężczyzn.

Zamieszczone przez unisex

Natarczywy żaden ale White troche dziwny może Ci się wydać.
Kenzo z seksapilem? To kobieta napisała?

Mężczyźni pisali opinie kobiet o tym zapachu

Zamieszczone przez unisex

A są zapachy z dobrą projekcją bliskoskórną?

Chodzi mi o to, żeby był trwały cały czas i jego siła nie słabła w miarę możliwości

Zamieszczone przez rbkt666

Chodzi mi o to, żeby był trwały cały czas i jego siła nie słabła w miarę możliwości

Moze sie czepiam,ale nawet gdybys sie gownem wysmarowal to po jakims czasie przestanie ono smierdziec.
Nie ma zapachow letnich i swiezych,ktore projektuja przez nie wiadomo jak dlugo na tym samym poziomie. Sa lepsze i gorsze.
Koledzy wymienili Ci zarowno te lepsze (jak Medusa) jak i te gorsze (Energise). Twoje kryteria (po ich racjonalizacji) , moga spelniac Versace - Eau Fraiche i przede wszystkim stary Dior - Homme Sport.

Zgadzam się z kolegą. Tylko nie umiałem tego tak łagodnie napisać

Czasami jak dłuższy czas jestem poza domem to mam ze sobą kilka ml zapachu i sobie dawkuję przez cały dzień. Perfumetka 2 ml to kilka dni używania. Osobiście nie znam zapachu który by sprostał temperaturom +25, ciało się poci i znacznie szybciej zapach zniknie z ciała. Jak chcesz czuć na sobie ciągle zapach to własnie podałem Ci rozwiązanie.

Dudi - dzięki za proste wyjaśnienie Jestem nowy

O Versace Eau Fraiche niektórzy piszą, że jest nieco "unisex", mnie interesują zapachy męskie, ale nienatarczywe i ostre. Ten Dior ma całkiem pochlebne opinie i chyba na niego się zdecyduję.

Jak czytam, że energise jest nieco gorszy to chcę mi się śmiać..
Wiadomo ile ludzi tyle opinii, ale bez przesady moim zdaniem jest to jeden z lepszych zapachów tego typu. Ale to musi sobie sam przetestować.

ja mam Versace Eau Fraiche i bardzo sobie cenię ten zapach. proponuje najpierw przetestować, a nie sugerować się opiniami innych. Swoją drogą w moim przypadku jest to bardzo często komplementowany zapach przez kobiety, z którymi mam styczność. Jest jednocześnie męski i lekki oraz posiada bardzo dobrą trwałość. dla mnie faworyt na lato i na pewno jest uniwersalnym zapachem na pogodę jak dzisiaj czyli upał.

Zamieszczone przez yhmmma

Jak czytam, że energise jest nieco gorszy to chcę mi się śmiać..
Wiadomo ile ludzi tyle opinii, ale bez przesady moim zdaniem jest to jeden z lepszych zapachów tego typu. Ale to musi sobie sam przetestować.

Albo zle sie wyrazilem,albo nie doczytales. Z groszym/lepszym chodzilo mi tylko i wylacznie o trwalosc. Sam uwazam,ze wyroznia sie na tle swoich braci od Bossa.

A co do Eau Fraiche. Mialem i zuzylem 100ml flakon, nigdy bym nie chcial go poczuc na kobiecie. Nie wiem dlaczego ludzie mysla,ze to unisex, przez te cytrusy? Jest za ostry moim zdaniem na unisex a trwalosc i projekcja na mnie byla niesamowita do tego stopnia,ze czasem musialem brac prysznic zeby sie go pozbyc.
Zgadzam sie z kolega powyzej co do komplementow, tez dostawalem ich mnostwo noszac go.

To chyba źle się wyraziłeś U mnie z trwałością Boss wypada lepiej od większości tych wymienionych tutaj pachnideł