Wątek: Botoks

Czy ktoraś z Was poddała się temu zabiegowi? Jesteście zadowolone? Jakie efekty? Ja osobiście poddałam się dwóm zabiegom botoksu i jestem zachwycona. Efekt jest oszałamiający

Mam swoje 45+, z botoksem nigdy nie miałam do czynienia, ale też moje kosmetyki pielęgnacyjne kosztują rocznie dużo więcej niż profesjonalny botoks. Jednakże nikt nie daje mi wizualnie więcej niz 35-36 lat. I to mi w zupełności wystarcza. A mój (kolejny) mąż jest "naście" lat młodszy ode mnie i nikt nam takiej różnicy wieku nie daje. zamiast wydawać na botoks zafunduj sobie w Sephorze serię kremów za 800,00-1000,00 zł , a będzie lepszy (i bezpieczniejszy) efekt.

Botoks jest dla podatnych na masową reklamę mało świadomych babek , które myślą , że drogie zastrzyki zlikwidują im lata pielegnacyjnych zaniedbań, palenia, picia , żarcia słodyczy i tłustych przekąsek, spędzania wieczorów w zadymionych pubach lub zarywania nocy w dyskotekach.

Ja pierwszych kremów przeciwzmarszczkowych zaczęłam używać po 20-ce. Lepiej zapobiegać niż likwidować... :-)

Kiedy byłam na studiach moje koleżanki wydawały mniej na dyskoteki , puby czy ciuchy niż ja na kremy i maseczki.
Kiedy one robiły kolejne tipsy i zostawiały majątek u fryzjera na wymyślne fryzurki przed kolejną zapijaną balangą , ja oszczędzałam na kremy w Sephorze.

Po 20 latach ja wyglądam 10 lat młodziej niż moje kochane koleżanki-rówieśnice.

Współczesnym pannom polecam to samo, a efekty po latach zadziwią.

pozdr.

ps - podawanie miasta , nazwy kliniki i nazwiska lekarza to już reklama , nie kryptoreklama. Nawet nie subtelna. Jest to na tym forum zakazane.

Zamieszczone przez Marcelina77

Czy ktoraś z Was poddała się temu zabiegowi? Jesteście zadowolone? Jakie efekty? Ja osobiście poddałam się dwóm zabiegom botoksu i jestem zachwycona. Efekt jest oszałamiający

Nie poddałam się i nie zamierzam,
lubię siebie taką jaka jestem i z taką porcją zmarszczek jaką mam,
każda z nich przypomina mi jak wiele mam w życiu powodów do radości
i jak często się uśmiecham i oby zawsze tak mogło być,
to jest dla mnie ważniejsze od pięknie naciągniętego za uszy czoła
czy buzi gładkiej lalki.
Ale też nie potępiam takich zabiegów,
jeśli kogoś uszczęśliwiają
wszystko jest dla ludzi.
Ja dla siebie czegoś takiego nie chcę.

Ja również w życiu bym sobie nie zaaplikowała.
Zmarszczki nie są tak straszne jak można oszpecić sobie twarz po zabiegu.

Botoks ,operacje plastyczne...wystarczy tylko spojrzeć na wiecznie posępną,bez nawet cienia uśmiechu Victorię Beckham.
Po cóż na to wydawać tyle kasy ? by tak potem wyglądać?

Nie potępiam całkowicie takich zabiegów,ponieważ jeśli ktoś np. przez usunięcie jakiejś zmarszczki zgubi surowy,zmęczony wyraz twarzy i poprawi tym sobie zdecydowanie samopoczucie ,to czemu nie.
Ale traktowanie botoksu zamiast kremu czy przesadzanie z nim nie widząc granicy,to już jak najbardziej nie.

Niektórym się po prostu wydaje, że można oszukać naturę i swoje ciało ale czas niestety jest nieubłagany. Poza tym kobiety w każdym wieku są w stanie wyglądać na prawdę świetnie. To nie tak, że tylko do trzydziestki kobieta potrafi być piękna a potem staje się jakimś strachem na wróble który trzeba szpikować chemikaliami by mu szwy nie popuszczały i słoma nie zaczęła wychodzić spod tkaniny. Panuje jakieś na prawdę cholerne dziwne przekonanie ale ja tego nie kupuję. Dziwne czasy nastały.

Dziwne czasy,jak najbardziej popieram.Z drugiej strony nie ma co się dziwić, jak z każdego zakątka wygląda tylko mania młodości,z czsopism śmieją się tylko młode zgrabne,bez zmarszczek dziewczyny. Nie ma co się dziwić ,że 12latki się odchudzają ,bo im nawet przez myśl nie przejdzie ,że te papierowe panny bez skazy to komputerowy retusz.
W wielu miejscach pracy typu sklepy,kawiarnie,restauracje ,apteki itp.widzi się tylko mode 20 parę lat.
Myślę sobie nieraz,co jest do cholery? a gdzie pracują kobiety od ok. 40tki w żwyż?. Po prostu od nas wymaga się wręcz byśmy były jak gwiazdy filmowe.
Z tym,że te gwiazdy w domu chodzą w normalnych ciuchach,bez kila tapety, wizażystow i tego całego sztabu i też nie świecą urodą,wystarczy spojrzeć sobie na niektóre foty bez tego wszystkiego. I jakoś tym tak strasznie się niektóre nie przejmują idąc ulicą bez tapety.

Z resztą z drugiej strony obecne czasy dobrze wpływaja na wygląd kobiety.Jest wiele fajnych twarzowych fryzur,nie jak dawniej królowała trwała. Ciuchy można sobie dobrać odpowiednio do figurki,coś wyeksponować,coś zatuszować,strzelić makijażyk. Sporo kobiet wygląda teraz korzystniej niż dawniej będąc młodszymi , bo moda je trochę czyniła mniej atrakcyjniejszymi(chodzi mi o ciuchy i fryzury)
Uważam,że uśmiechnięta,wesoła kobieta nawet z jakimiś zmarchami przyciągnie do siebie więcej ludzi swoją aurą niż takie sztywne wymuskane lalunie.

Wiesz co moja ciocia poszła na taki zabieg. Wiadomo na początku skóra musiała dojść o siebie po zabiegu, ale efekt jest naprawdę super. Znalazła dobrego lekarza medycyny estetycznej i poleconą palcówkę https://ranking.abczdrowie.pl Moim zdaniem minusem może być cena. Trzeba przygotowywać się na koszty.

Tak, ale ja robiłam pod kątem dużej potliwości, bardzo pomogło