Odp: Wizyty u kosmetyczki
Twoje zycie Twoja sprawa. Ja nie korzystam i raczej nigdy nie bede,ale jezeli Ty masz na to ochote to nikogo nie powinno to obchodzic.
Odp: Wizyty u kosmetyczki
Nie korzystam, bo nie mam żadnych problemów ze skórą.
I nie widzę problemu w tym, że faceci chodzą do kosmetyczki. Rzecz jasna regulacja brwi to już przegięcie, ale maseczki poprawiające wygląd skóry- czemu nie?
Niech faceci zaczną o siebie dbać w końcu. Nie wiem skąd się wzięło, że zadbany koleś, to ciota. A przyzwolenie mają ci, od których wali wódą, czosnkiem i moczem.
Odp: Wizyty u kosmetyczki
Zgadzam się z Wami.
Wg mnie nie jest wstydem dbać o siebie - wstydem jest chodzić niezadbanym.
Odp: Wizyty u kosmetyczki
Mysle tak samo, ale niestety znam kolesi, ktorzy jak uslyszeli, ze faceci moga chodzic do kosmetyczki to od razu ublizali itd. Dla mnie to chore. Mamy XXI w. I wlasnie trzeba w koncu uciec od stereotypow, ze facet musi byc zarosniety, w przepoconym podkoszulku itd. Ze wtedy jest meski, a nie wtedy kiedy o siebie dba. Mowie bez przegiec, bo regulacja brwi czy jakies manicure to juz dla mnie troche ponad ;D
Odp: Wizyty u kosmetyczki
j/ Dudi
W razie jakichś stanów chorobowych udałbym się do lekarza - do kosmetyczki nie planuję...
Zostawiam takie rzeczy osobom dla których odpowiedni wizerunek jest chociażby częścią pracy.
Odp: Wizyty u kosmetyczki
Moim zdaniem jest tyle produktow ze nie trzeba chodzic do kosmetyczki :) Ale jesli ktos chodzi to ok, kazdy ma prawo ;)
Odp: Wizyty u kosmetyczki
Cytat:
Zamieszczone przez
pknbgr
Nie korzystam, bo nie mam żadnych problemów ze skórą.
I nie widzę problemu w tym, że faceci chodzą do kosmetyczki. Rzecz jasna regulacja brwi to już przegięcie, ale maseczki poprawiające wygląd skóry- czemu nie?
Niech faceci zaczną o siebie dbać w końcu. Nie wiem skąd się wzięło, że zadbany koleś, to ciota. A przyzwolenie mają ci, od których wali wódą, czosnkiem i moczem.
Dlaczego regulacja brwi to przegięcie? Jak ktoś ma jedną brew to chyba warto kogoś takiego oddelegować do specjalisty lub jak ktoś ma istne krzaczaste chaszcze i sam nie potrafi sobie z nimi poradzić.
Co do depilacji. Wszystko tylko nie nogi.
Odp: Wizyty u kosmetyczki
Wizyta u kosmetyczki jest ok jeśli facet z tym nie przesadza i nie przekracza pewnych "damskich" granic :)
Niektórzy z uwagi na cerę czy inne dolegliwości to wręcz powinni skorzystać z takiej wizyty więc nie rozumiem jak ktoś się z tego naśmiewa.
Odp: Wizyty u kosmetyczki
Nie korzystam. W swoim wypadku poszedłbym mając jakiś poważny problem ale nigdy, żeby się upiększyć. Dlaczego nie? Z tego samego powodu dla którego nie noszę sukienek, falbankowej bielizny i nie maluję oczu. To po prostu w moim odczuciu niemęskie ale jeśli ktoś ma ochotę na takie zabiegi, to jego sprawa i nic mi do tego.
---
rzekłem z taptakiem
Odp: Wizyty u kosmetyczki
Ja też mam problemy z cerą tylko ja mam gorzej bo u mnie na twarzy są plamy, blizny i czasami krosty. Więc ja to muszę dbać o siebie lecz czasami mnie to już wkurza bo muszę kilka razy na dzień nakladac jakieś specyfiki robic peeling, czasem pije drozdze, bratka ale tak już się przyzwyczaiłem do tego że chyba zostanie mi to na kilka ładnych lat : ] I nie, to jest normalne ale zgadzam się, regulowanie brwi, depilacja... to nie, no ale każdy żyje jak chce.
Odp: Wizyty u kosmetyczki
Peeling do twarzy akurat nie uważam za jakąkolwiek ekstrawagancję. Ostatnio odkryłem idealny do mojej twarzy - Marion Peeling Kremowy z ziarnami truskawki - rewelacja dla mojej suchej cery. Na prawdę polecam :thumbup:
Odp: Wizyty u kosmetyczki
Kiedyś pracowałam na recepcji w salonie kosmetyvznym i czasem było zapisanych więcej panów, niż pań ;)