Plany ?
Korzystając z promocji w perfumy-perfumeria.pl zażyczyłam sobie ne prezent Secret de Weil (limitowana reedycja zapachu z 1933 roku) - unikat.
Załącznik 2921
Wersja do druku
Plany ?
Korzystając z promocji w perfumy-perfumeria.pl zażyczyłam sobie ne prezent Secret de Weil (limitowana reedycja zapachu z 1933 roku) - unikat.
Załącznik 2921
Guerlain Jardins de Bagatelle (1983)
Poluję na ten zapach od ok. 10 lat ( w akceptowalnej cenie) i chyba moje polowanie zakończy się niebawem sukcesem... :P
Załącznik 2952
Wypatrzyłam na rynku i mnie nęci....:crying: Ja myślę, że to już wymaga leczenia...:(
Azzaro Couture (2008)
Załącznik 2964
Lada chwila bedzie Miss Balmain :-)))
Ponieważ Secret de Weil jest już w moim posiadaniu (zdjęcia jutro), a upragniony Guerlain w drodze, znalazłam w jednej z perfumerii internetowych zapach, na który również od kilku lat poluję - szyprowo-kwiatowy Marbert Woman (1988)... no i łamię się nad złożeniem zamówienia...:P...
Solennie sobie jednak obiecałam powściągliwość zakupową od... maja...:banana:
Załącznik 2967
Roccobarocco Extraordinary (data powstania ok. 2000r)
Znalazłam w jednej z perfumerii i od razu znalazł się na mojej liście "do kupienia niebawem". Marka w Polsce nieznana, a szkoda, bo warta poznania....
Załącznik 3154
Ja - kolejny (wspanialy zapach!) flakon Miss Balmain ;-]
Załącznik 3155
skoro juz jest "moj", nie umiem inaczej ;-]
a nastepny... moze np. Balmain - Balman... bo mam na niego chrapke ;-)
albo Balmain de Balmain - Balmain, tudziez Carbone... :-)
W kazdym razie chyba oszalalam z milosci... u mnie pachniadla Balmain kroluja niemal niepodzielnie :D
Do planowych "Balmainow" dolaczam ukochane starocie: Tabu i Jontue :-) a moze i Catalyst, bo dno fakonu juz prawie swieci pustka, a bez tej pieknej, "zywicznej zieleni" to ani rusz...
Najbliższe plany zakupowe (zamówienia na różnym etapie realizacji). Każdy "z innej parafii", ale wszystkie w klimacie orientalnym.
Fire & Ice Revlon (1994)
Załącznik 3180
Calypso Ambre Calypso Christiane Celle (2003)
Załącznik 3181
Ralph Lauren Big Pony 4 for Women Ralph Lauren (2012)
Załącznik 3182
Regine's Parfums Regine (1989).
Pojawił się na rynku - natychmiast zamówiłam. To istna perełka dla fanatyczek starszych klimatów.
Miałam ten zapach pod koniec lat 90-tych i myślałam, że już nie uda mi się go kupić. A jednak...
I moje postanowienia ograniczenia wydatków na zapachy biorą w łeb... :blushing:
Załącznik 3212
Obecnie ja mam jedną miniaturę marki - ZOA , a mój mąż miniaturę pięknego męskiego zapachu regine's - jimmy'z - nie liczę jednak na pojawienie się go na naszym rynku.
Wyglada wspaniale, musze ja miec... nie wiem, jak pachnie... zaznaczylam "do kupienia" wiadomo dlaczego;-]
Tak na oko moze pachniec moze jak... Ciara, albo jak... Parfum de Peau...
O Fire & Ice tez myslalam...
Louve... W Polsce wcześniej nie widziałam tego zapachu nigdy. I zapewne już nie zobaczę...
Fire & Ice mam już do odbioru... ;) Tylko połamane palce stopy uniemożliwiają mi jazdę do perfumerii.
To juz biore!!! I dzieki za wiadomosc, Fairy, odpowiedzialam, ale nie wiem, czy wyslana, bo znikla:/