Oba do bólu przepełnione kadzidłem, poruszającym umysły i zmysły...
Wersja do druku
Oba do bólu przepełnione kadzidłem, poruszającym umysły i zmysły...
Cóż mój głos nie będzie do końca opiniotwórczy bowiem niestety nie dane mi było poznać Czarnego Turmalinu więc głos idzie na Gustawa
Ja wybieram Durbano. Znakomity zapach.
Ja wybrałem Gustawa łatwiej go nosić natomiast oliviera też bardzo lubię ale wśród osób postronnych dla których zapach ma tylko ladnie pachnieć stwierdzą że pachniesz ogniskiem " wróciłeś z grila?" ^^ dla siebie w zaciszu domowym wybieram oliviera Gustaw bardziej wyjściowo w porze nocnej.
Turmalin, Gutek nigdy mi nie poszedł. Inna sprawa, że Turmalina bardziej cenię niż lubię, bo to też w sumie nie mój klimat.
pomocnikował Tapatalk
Ja jestem za Black Tourmaline i sobie szanuję odlewkę.;)
Zdecydowanie Gustaw poprostu the best
Gucci wygrywa ze wzgledu na komfort noszenia :)