Zapach na wieczorne wypady na miasto
Witam szukam czegoś nietuzinkowego na wieczorne wypady na miasto . Zapach który uwielbiają kobiety , mile widziany ogon . Nie przepadam za ciężkimi słodkimi perfumami .Mam w kolekcji chanel platinum egoiste ale na takie wieczory za elegancki , bvlgari aqua marine bardziej nadaje się na dzień . Kenzo Pour homme mi się podoba ale nie wiem jak radzi sobie wieczorkami Myślę , że tak do 150 zł coś bym chciał . Z góry dziekuję za pomoc bardziej doświadczonym użytkownikom ;)
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
Zaczynając ten wątek, zapomniałeś o kluczowej rzeczy. Każda kobieta jest inna i nie ma takiego zapachu, który wszystkim przypadnie do gustu. Nadmienię również, że szukanie zapachu typowo "żeby się komuś podobało" jest co najwyżej żenujące :). Poza tym już gdzieś był taki wątek; męskie wody zwalające panie z nóg, czy coś takiego..
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
No tak, było chyba kilka tematów tego typu...
Sprawdź sobie:
YSL La Nuit de L`Homme
Dior Homme / Dior Homme Intense
Viktor & Rolf Spicebomb
Van Cleef & Arpels - Midnight in Paris
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
Skoro nie przepadasz za "ciężkimi i słodkimi perfumami" to będzie problem. Może Dior Fahrenheit? Jak nie to klasycznie Herrera 212 ViP. ;)
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
Dzisiaj na "pifko" ubrałem, naprawdę fajny to zapach, chetnie po niego sięgam na takie okazję. Zastanawiałem sie jeszcze nad DHI ale stwierdziłem, że do DHI to będe zbyt casualowo ubrany. VIP jest git jak Creed GIT ;)
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
Ja tam lubię na wieczorne wyjścia Terre Hermesa oczywiście EDT ogólnie moja ulubiona marka perfumeryjna i mój ulubiony perfumiarz dla mnie jego perfumy nie tylko ładnie pachną ale mają i dusze. Trwałość dla mnie u Hermesa nie ma najmniejszego znaczenia.
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
Też przychylam się do głosu na VIP'a. Sam nie jestem zwolennikiem słodkawych zapachów, a jednak VIP podchodzi mi najbardziej. Nie jest tak nijaki jak La Nuit, uniseksowy jak DHI, ani przesadnie słodki jak Spicebomb.
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
Było multum tematów o podobnej tematyce. Najłatwiej założyć nowy temat i "niech się produkują". Ja się produkować nie będę. W wielu tych tematach się wypowiadałem i na chwilę obecną nie polecę nic nowego. Polecam przeszukać tematy na forum. Większy problem jest o tyle, że szukasz zapachu na wieczór, z ogonem, takiego który się będzie podobał raczej większości (płci przeciwnej) czyli (zgaduję) musi być to zapach prosty i raczej nieskomplikowany w swej budowie. Kolejny problem polega na tym, że nie przepadasz za słodkimi i ciężkimi perfumami i tu jest mega problem bo właśnie takie zapachy większość pań (choć raczej tych "nieskomplikowanych") lubi na mężczyznach.
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
Cytat:
Zamieszczone przez
olicampbell
Też przychylam się do głosu na VIP'a. Sam nie jestem zwolennikiem słodkawych zapachów, a jednak VIP podchodzi mi najbardziej. Nie jest tak nijaki jak La Nuit, uniseksowy jak DHI, ani przesadnie słodki jak Spicebomb.
Mowimy o VIP Caroliny Herrery?!? :D Jak tak, to sie usmialem, poniewaz sadze ze zapach jest mega slaby, w dodatku niestety marna kopia 1 Million.
Jesli chcesz cos ciekawego ale nie slodkiego to zdecydowanie sprobuj "Bleu de Chanel" - kobiety go kochaja.
Jeszcze bym dorzucil Abercrombie & Fitch "Fierce" co jest tez bardzo mily i przypomina nieco Platinum Egoiste.
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
Nie zgodzę się, że CH 212 VIP jest słabe. Początkowo nie trawiłem tego zapachu, nadal wzbudza we mnie dość mieszane uczucia ale jest progres bo jestem w stanie go obecnie normalnie nosić gdy dawniej po paru chwilach go z siebie zmywałem a ze zmyciem tego zapachu jest po prostu problem. Nie jest to powtarzam słaby zapach. Moim zdaniem jest po prostu kontrowersyjny, i zdecydowanie inny, co nie zmienia faktu, że jest może nie tyle kopią 1 Million, bo kopią po prostu nie jest, ale jest zapachem w tym klimacie (czytaj --> mega mocny, słodki zapach na wieczór z targetem klubowo-imprezowym).
Tak sobie teraz pomyślałem, że skoro kolega szuka nie słodkiego mocnego i ogoniastego zapachu na wieczór to chyba niestety tylko nisza pozostaje i zagłębianie się w jej odmętach. Tam na pewno łatwiej będzie znaleźć zapach o podanych kryteriach.
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
Tak samo, jak Eco twierdzę ze VIP jest świetny, mimo że również na początku też nie było nam po drodze. Co więcej jeśli już porównujemy VIP do 1 Million, sorry ale uczeń przerósł profesora. 1 Million jest prosty jak budowa cepa i jest liniowy do bólu, VIP wydaję się też ale niestety to nie jest prawda jest bardziej złożony i tam się coś dzieje. To mi się w nim podoba. Bardzo chętnie go ubieram, jak gdzieś wieczorem wychodzę sam (bez żony). Bleu de Chanel to dla mnie słodka landrynka w otwarciu. Nie zapłaciłbym takich pieniędzy za ten zapach. PE to co innego ale w obecnej formie jest cieniem siebie samego i już go nie kupie. Mam odlewkę 10ml sztuki z 2005 roku z dużym oczkiem atomizera, kupiłem wersje 100ml z 2013 i masakra. Wręcz obcieli mu jaja, wygładzili, ugłaskali.... no dramat jak dla mnie. Szkoda bo strasznie mi się spodobał ten zapach ale cóż trzeba będzie szukać i używać innych.
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
Cytat:
Zamieszczone przez
Econochrist
Nie zgodzę się, że CH 212 VIP jest słabe. Początkowo nie trawiłem tego zapachu, nadal wzbudza we mnie dość mieszane uczucia ale jest progres bo jestem w stanie go obecnie normalnie nosić gdy dawniej po paru chwilach go z siebie zmywałem a ze zmyciem tego zapachu jest po prostu problem. Nie jest to powtarzam słaby zapach. Moim zdaniem jest po prostu kontrowersyjny, i zdecydowanie inny, co nie zmienia faktu, że jest może nie tyle kopią 1 Million, bo kopią po prostu nie jest, ale jest zapachem w tym klimacie (czytaj --> mega mocny, słodki zapach na wieczór z targetem klubowo-imprezowym).
Tak sobie teraz pomyślałem, że skoro kolega szuka nie słodkiego mocnego i ogoniastego zapachu na wieczór to chyba niestety tylko nisza pozostaje i zagłębianie się w jej odmętach. Tam na pewno łatwiej będzie znaleźć zapach o podanych kryteriach.
Nie no masz racje, tylko wyrazilem moja skromna opinie. Ale szanuje kazde zdanie, nie mi narzucac komus cos. Pamietam tylko ze Rodzice mi go kiedys kupili, i niestety musialem sprzedac bo byl dla mnie zbyt niefajny mowiac milo :) Ale smialo smialo :D
Jeszcze dorzuce do tego wszystkiego :
Tom Ford "For Men"
Tom Ford "Grey Vetiver"
Guerlain "Homme Intense"
Carolina Herrera "212 Men"
Dior "Aqua Fahrenheite"
:)
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
Cytat:
Zamieszczone przez
disaster3
Tak samo, jak Eco twierdzę ze VIP jest świetny, mimo że również na początku też nie było nam po drodze. Co więcej jeśli już porównujemy VIP do 1 Million, sorry ale uczeń przerósł profesora. 1 Million jest prosty jak budowa cepa i jest liniowy do bólu, VIP wydaję się też ale niestety to nie jest prawda jest bardziej złożony i tam się coś dzieje. To mi się w nim podoba. Bardzo chętnie go ubieram, jak gdzieś wieczorem wychodzę sam (bez żony). Bleu de Chanel to dla mnie słodka landrynka w otwarciu. Nie zapłaciłbym takich pieniędzy za ten zapach. PE to co innego ale w obecnej formie jest cieniem siebie samego i już go nie kupie. Mam odlewkę 10ml sztuki z 2005 roku z dużym oczkiem atomizera, kupiłem wersje 100ml z 2013 i masakra. Wręcz obcieli mu jaja, wygładzili, ugłaskali.... no dramat jak dla mnie. Szkoda bo strasznie mi się spodobał ten zapach ale cóż trzeba będzie szukać i używać innych.
tak powiadasz :D
Cep zbudowany jest z dwóch kijów, długiego zwanego dzierżakiem i krótkiego, zwykle dębowego, bijaka. Cieńsze końce dzierżaka i bijaka połączone były rzemiennym, wysuszoną skórą z węgorza lub metalowym przegubem nazywanym ósemką, gązwą lub gackiem a na Zamojszczyźnie kapicą.
jak chcesz cos na wypady na miasto terre d'hermes sie nada,dziewczyny go naprawde lubia :D
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
Cytat:
Zamieszczone przez
lukas89
tak powiadasz :D
Cep zbudowany jest z dwóch kijów, długiego zwanego dzierżakiem i krótkiego, zwykle dębowego, bijaka. Cieńsze końce dzierżaka i bijaka połączone były rzemiennym, wysuszoną skórą z węgorza lub metalowym przegubem nazywanym ósemką, gązwą lub gackiem a na Zamojszczyźnie kapicą.
jak chcesz cos na wypady na miasto terre d'hermes sie nada,dziewczyny go naprawde lubia :D
no dobra to niech będzię zwykły kij! :) może być :P ?
Odp: Zapach na wieczorne wypady na miasto
wpadła mi ostatnio w łapy próbka Paco Rabanne Black XS Potion for Him - kandyzowane (suszone) owoce, że niby rum ;), labdanum, nuty drzewne
jest mega-moc, mega-projekcja, mega-zamieszanie