Najlepszy na pierwszą randkę?
Generalnie może temat głupi, może komuś też się przyda, ale tak się zastanawiam, który z zapachów w moim posiadaniu będzie najodpowiedniejszy na pierwsze spotkanie - co by dziewczyna kojarzyła pierwszy raz ten zapach i nie czuła go wcześniej?
Versace Medusa
Versace Eau Fraiche
Prada Luna Rossa
Rochas Man
Thierry Mugler A*Men
Carolina Herrera 212 VIP
Carolina Herrera 212 Sexy Man
Hermes Un Jardin Sur Le Toit
Paco Rabanne XS L'excess
Spacery po parku i trochę pubu w temperaturze około od zera do pięciu stopni celcjusza na plusie? którego Wy byście użyli?
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
Witaj :)!
Ja bym postawil na cos z tych :
Carolina Herrera 212 VIP
Carolina Herrera 212 Sexy Man
Paco Rabanne XS L'excess
Pamietaj zeby nie przesadzic z aplikacja :) w sumie ja bym wybral 212 sexy men - sam mialem flaszke i malo popularne to pachnidlo, a moze sie podobac :)
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
Zależy moja nie lubi ciezkich slodkich zapachów nawet zimą:-) woli lekkie zwiewne ale skad masz to wiedzieć na pierwszej randce?!Ja wybral bym Hermes un jardin sur le toit chodz zima nie jest jego szczesliwa pora ale gwarantuje ci ze nigdny tego zapachu nie poczula na zadnym facecie bo jest to unisex pelna gębą w przechyl lekko w damska strone i jest taki radosny jak go nosze poczucie humoru nawet w zartowaniu przychodzi mi prosciej a o to wlasnie chodzi aby nie bylo tak zwanej "ciszy"
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
Cytat:
Zamieszczone przez
rbkt666
Generalnie może temat głupi, może komuś też się przyda, ale tak się zastanawiam, który z zapachów w moim posiadaniu będzie najodpowiedniejszy na pierwsze spotkanie - co by dziewczyna kojarzyła pierwszy raz ten zapach i nie czuła go wcześniej?
Versace Medusa
Versace Eau Fraiche
Prada Luna Rossa
Rochas Man
Thierry Mugler A*Men
Carolina Herrera 212 VIP
Carolina Herrera 212 Sexy Man
Hermes Un Jardin Sur Le Toit
Paco Rabanne XS L'excess
:lol:
Jak ma go "wcześniej nie czuć" (a chodzi na randki) to musisz zdecydowanie przemeblować tą listę...:lol:
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
Chciałbyś "zaliczyć" dwa trochę gryzące się warunki:
- żeby jej się podobały,
- żeby nie czuła wcześniej.
Zapewne nie jest to maniaczka więc postaw na coś bezpiecznego to jej się spodoba ale może i skojarzy z jakimś innym.
Jeśli masz jaja to zaryzykuj coś unikatowego, choć "nieowąchany" człowiek może się skrzywić. :)
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
Każdy z podanych przez ciebie zapachów będzie dobry ale prawie wszystkie są mocno rozpoznawalne. Jedynie Hermes będzie niespodzianką ale akurat ten najmniej się nadaje na randkę ze względu na jego niezbyt zimowe przeznaczenie. Z reszty nada się każdy równie dobrze, przy czym mój typ to A*Men (pewnie i tak masz wersję poreformulacyjną, więc nie będzie zbyt krzykliwy).
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
Ano właśnie poreformulacyjną, miałem kiedyś tego starego, tamten to był konkret, tego po paru godzinach czuć lekko z bliska... Ale może to też plus.
A co z Rochasem Man?
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
powiem tak - żaden z zaproponowanych przez Ciebie nie będzie adekwatny ani do miejsca tym bardziej sytuacji...
wszystko jest mdle-słodkie, wulgarne, nie pozostawiające złudzeń co do Twoich (że tak powiem) intencji ;)
na pierwszą randkę zabierasz dziewczynę/kobietę do pubu? c`mon - wysil się kolego - by pierwsze spotkanie nie okazało się Waszym... ostatnim ;P
sugeruję (z przebogatego doświadczenia) stonowany (bliskoskórny) orient - i nie przesadzaj z aplikacją cieczy na skórę /to, że Ty sam nie czujesz na sobie zapachu nie oznacza od razu, że "go" tam nie ma/ ;)
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
Cytat:
Zamieszczone przez
rbkt666
Ano właśnie poreformulacyjną, miałem kiedyś tego starego, tamten to był konkret, tego po paru godzinach czuć lekko z bliska... Ale może to też plus.
A co z Rochasem Man?
Jak dla mnie Rochas Man jest najlepszy z tej Twojej "grupy".
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
Też mnie się wydaje, że Rochas, w aplikacji: 2 na szyje, 1 na włosy i po 1 na nadgarstki.
Będzie park, pub (bilard) i pizzeria ;)
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
Cytat:
Zamieszczone przez
rbkt666
Też mnie się wydaje, że Rochas, w aplikacji: 2 na szyje, 1 na włosy i po 1 na nadgarstki.
Będzie park, pub (bilard) i pizzeria ;)
Rany !.....:scared: Tą pizzerię to bym raczej sobie darowała, bo odór cebuli i pepperoni zabije Twojego Rochas Man....:D
Na pierwszą randkę wybrałabym raczej małą intymną knajpkę, a nie masowe żarcie o charakterystycznym zapachu...;)
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
Z tego zestawu najbardziej 'pasowny' wydaje mi się Rochas Man (przynajmniej na to pierwsze spotkanie).Jest słodki ergo sensualistyczny :P, potem stopniowo zacząłbym odwieżać image...A gdybym miał rzucić swoją preferencję powiedziałbym Escada Sentiment ( minus- trudna dostępność, a co za tym idzie wyskokowa cena).
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
Z podanych przez Ciebie zapachów, z tych które oczywiście znam wybierałbym między Rochasem a 212 Vip ze wskazaniem na Rochasa bo CH może być zbyt krzykliwe.
ps. Ludzie proszę Was to Jego randka, nie mówcie Mu gdzie ma iść i może jeszcze co założyć...
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
krystek... a to przypadkiem nie jest "forum" ? Jeśli facet wplata w treść wątku o zapachach miejsce, gdzie chce pójść na randkę, to nie wolno się na ten temat odezwać :confused:
Jakby to nie był temat do rozmowy to założyciel wątku nie upubliczniał by tego faktu...;)
A jak napisze, że chce na tą randkę np.założyć t-shirta w kwiaty to też to skomentuję...:)
Odp: Najlepszy na pierwszą randkę?
A ja bym może nie skomentował. Każdy się ubiera i chodzi tam gdzie mu pasuje. Ja na samą myśl o koszuli, krawacie, garniturze i eleganckich butach aż dostaję mdłości. Ubieram się tak możliwe jak najrzadziej (zazwyczaj kilka razy do roku). Kolega pytał o zapach na randkę to powinniśmy mu doradzić zapach a nie miejsce spotkania. On sam dobrze wie gdzie wziąć dziewczynę. Jeśli jest młodym facetem to wątpię, żeby się chciał wybrać do opery czy eleganckiej restauracji.
A teraz meritum -> Rozumiem drogi kolego, że zapachy które podałeś to są te które masz "w zasięgu ręki". Cóż ciężki orzech do zgryzienia. Oba Versace odpadają, na zimę to raz a poza tym na randkę to ich jakoś nie widzę. Takie psikacze na co dzień, z przechyłem w stronę wiosny i lata. Hermes to samo. Zapach rewelacyjny ale nie na zimę. Prady Luna Rossa nie znam (no tak) ale też mi się wydaje letniakiem. Nuty ma w sumie całkiem ok, choć nigdy nie byłem strasznym miłośnikiem lawendy. A*Mena bym sobie też na pierwszą randkę odpuścił. Mocno kontrowersyjny to zapach i nie każdemu się spodoba. Poza tym przesadzić z nim na prawdę łatwo więc może lepiej nie. To samo Black XS L'excess. Rochas Men zwyczajnie nie cierpię. Z całej listy najbardziej bym się zastanawiał nad Karolinami. 212 Vip od czasu do czasu lubię założyć, za często nie bo ma w sobie coś co mnie na dłuższą metę strasznie denerwuje za to 212 Sexy jest moim zdaniem idealny. I ten zapach bym Ci właśnie polecił chyba najbardziej. Jest oryginalny, mało popularny i po prostu bardzo fajny. Na taką okazję będzie się nadawał idealnie! Nie za słodki, nie za mocny. Lekko pikantny i drzewny. Z całej listy najlepiej się nadaje na randkę ;)