zmysłowa, intrygująca i jednocześnie najbliższa naszemu (ludzkiemu) DNA - tak myślę w tym momencie o aromatycznej nucie skóry
zatem
który perfumowy "naskórek" jest Waszym najznakomitszym powiernikiem?
czekam na głosowanie + własne propozycje :)
Wersja do druku
zmysłowa, intrygująca i jednocześnie najbliższa naszemu (ludzkiemu) DNA - tak myślę w tym momencie o aromatycznej nucie skóry
zatem
który perfumowy "naskórek" jest Waszym najznakomitszym powiernikiem?
czekam na głosowanie + własne propozycje :)
Miss Balmain - Balmain:-)
Najbliższy naszemu (ludzkiemu) DNA jest podobno goryl :D
http://wyborcza.pl/1,75400,11306782,Goryl_ma_DNA_blizsze_ludzkiemu__n iz_sadzilismy.html?disableRedirects=true
:-]