Wątek: Moje zakupy ;)

Długo oczekiwane

AC.jpg

Pracownię alchemiczną otwierasz ?
Napisz coś więcej, bo wygląda intrygująco

Od dłuższego czasu miałem zamiar pobawić się w tworzenie własnych perfum, ale jakoś zwlekałem z zakupem składników. Proces ten przyśpieszyły warsztaty perfumeryjne w Radomiu prowadzone przez pana Piotra Czarneckiego (Sensei, Sensei She) w których wziąłem udział. Dopiero wtedy zmobilizowałem się aby zacząć tworzyć własną listę aromatów chemicznych (AC) oraz olejków eterycznych (EO) do kupienia.

To co widać powyżej, to jest cześć z mojej listy - ponad 70 zapachów i większość to AC. W planach też jet zakup większej ilość EO, ale jak na razie brak funduszy , bo tania to nie jest zabawa (jak dla mnie).

Składniki zamawiałem z perfumersapprentice.com . Jako niedoświadczony kupiec produktów z USA zbyt późno się dowiedziałem, że będzie do tego wszystkiego doliczony VAT, więc mina mi trochę zrzedła jak musiałem jeszcze dopłacać.

Na ta chwilę jestem w trakcie rozcieńczania tego wszystkiego do 10% i mniej coby zaoszczędzić materiału w testach - sporo czasu to zajmuje.

Musze przyznać, że najgorsze jak na razie chwile miałem z cywet`em - odruch wymiotny za każdym niuchnięciem Najlepsze z gardenią, kwiatem pomarańczy i Methyl Pamplemousse (zalatuje rabarbarem)

Super sprawa!
Szkoda że nie pisałeś, że wybierasz się na warsztaty w Radomiu, może bym się zmobilizował.

No fakt, nie wspomniałem o tym Teraz bodajże warsztaty będą w stolycy - jesli omawiany będzie nowy temat, to całkiem możliwe, że się pojawię.

Maciek - cóż, mam nadzieję że wystarczy Ci cierpliwości...
masakra

Zamieszczone przez celtiklovesperfume

Maciek - cóż, mam nadzieję że wystarczy Ci cierpliwości...

Okaże się

Gdybyś coś wiedział to napisz, dla mnie to by było na miejscu

Maciuś gratulacje. Ja też powoli dojrzewam i mam w planach podobny projekt co Ty choć może mniej obszerny. Mam rozrysowanych kilka moich autorskich kompozycji zapachowych i zacznę z jednym zapachem, kupię sobie wszystkie składniki i będę się bawić. Olejki mają swoją przydatność do użytku, najszybciej psują się cytrusowe, najwolniej żywiczne/drzewne. Mam w planach zakup właśnie z tej strony ale na początek kilku składników, plusem jest to, że jestem z zawodu laborantem toteż mam dostęp do szkła w którym będę sobie to mógł wszystkie ładnie mieszać
Bardziej mnie intryguje fakt, że dopłacałeś. Powiedz coś o tym więcej. Czy była to opłata celna? W ogóle jeśli to nie jest tajemnica może zdradzisz ile Cię wyniósł powyższy zestaw.

Zamieszczone przez Econochrist

Bardziej mnie intryguje fakt, że dopłacałeś. Powiedz coś o tym więcej. Czy była to opłata celna? W ogóle jeśli to nie jest tajemnica może zdradzisz ile Cię wyniósł powyższy zestaw.

Zestaw który pokazywałem kosztował ok 500$ (+ przesyłka 80$ ) = 580$

Opłata celna: vat + coś tam - 630zł

czyli całość ok 2,8k

Paczka do mnie dotarła po 16 dniach, mogła być wcześniej, ale niby nie doszedł mail do celników ode mnie z informacją co zamawiałem, wiec ze 2 dni opóźnienia.


Co do kupna olejków eterycznych (i nie tylko) dobrej jakość z europy to:

Absolute Oils, Wholesale Essential Oils, CO2 Extracts & Natural Isolates | Hermitage Oils UK ( przyn. raz w miesiącu mają promocję -10%), tanio nie jest

Aromaty chemiczne - http://shop.hexapus.nl/

unikniesz opłat, które ja musiałem uiścić.


Zamawiałem też pare olejków z Dr. Beta, ale już na wstępie mnie wnerwili, bo niby na stronie towar jest, a 3 dni trzeba czekać, aż go spakują i to jeszcze po mojej interwencji.

Ładnie zabuliłeś celnikom. Ja się raz tak wnerwiłem jak zamawiałem ze stanów jakiś zapach. Przychodzi listonosz - trzeba dopłacić - ponad 5 dych dodatkowo. Może nie jest to porównywalna skala ale sam fakt totalnie wkurzający.
No Maćku, sporo to kosztowało nie powiem, będę musiał chyba założyć specjalny fundusz i będę wydzielał na to sobie koszty Ja mam w obrębie jednej kompozycji jakichś powiedzmy 10-12 składników tak, że nie jakoś bardzo dużo, to może mnie aż tyle nie wyjdzie
Jeśli chodzi o alternatywę to na tej stronie Hermitage Oils wyjdzie raczej na to samo. Ceny w funtach to po pierwsze, dużo drożej niż ze Stanów to po drugie tak, że suma sumarum wyjdzie chyba na to samo. Nawet biorąc pod uwagę złodziejskie cło.

Zamieszczone przez Econochrist

Jeśli chodzi o alternatywę to na tej stronie Hermitage Oils wyjdzie raczej na to samo. Ceny w funtach to po pierwsze, dużo drożej niż ze Stanów to po drugie tak, że suma sumarum wyjdzie chyba na to samo. Nawet biorąc pod uwagę złodziejskie cło.

Jeśli chodzi o olejki z perfumers..., to niektóre są tańsze niż w hermitage, ale niektóre np. te od J.Steele są droższe.


Bierz pod uwagę też przesyłkę. Z perfumers... przyn. 30$ i czekanie nawet do 2 miesięcy i gwarancji, że paczka dojdzie nie ma, bo nie ma śledzenia (najtańsza przesyłka). chyba, że zamówisz lotnicza paczke, to odbierzesz szybciej, ale zarazem jest droższa.

W hermitage 9Ł i okres oczekiwania o wiele krótszy (minimalne zamówienie 50Ł)

Tak jeszcze tylko poinformuje, że na perfumers... jest kategoria "Fragrance Oils" za 3,5$ 15ml - to nie są 100% olejki eteryczne, tylko olejki zapachowe - nie ma podanych składników z jakich powstały dane zapachy.

Też bym się w to pobawił ale droga sprawa, nie powiem ...

Możliwe, że pozbędę się większości produktów, odmierzę np. 1/3 lub 1/2 i wystawię je sprzedaż, bo wydaje mi się, że trochę za dużo tego mam. Przy rozcieńczaniu np. akordu róży do przynajmniej 1% (w 100% czy nawet w 10% jest b. mocna - zabija całą kompozycję) wyjdzie mi , że tej róży będę miał 1,5L 90% produktów do testów wystarczy rozcieńczyć w alkoholu do 10% (reszta poniżej), wiec wyjdzie ~50ml na produkt przy założeniu 5g.

Zamieszczone przez Maciek

Długo oczekiwane

AC.jpg

To się nazywa pasja pełną gębą.